Hanna Bennison: Celem jest wygrywanie tytułów
Hanna Bennison udzieliła wywiadu dla klubowej telewizji po transferze do Realu Madryt. Przedstawiamy wypowiedzi nowej zawodniczki Las Blancas.

Hanna Bennison w koszulce Realu Madryt. (fot. realmadrid.com)
– Odczucia po transferze do Realu Madryt? To coś niewiarygodnego, czuję się świetnie. Jestem bardzo podekscytowana. To naprawdę coś dobrego. Wiem, że to wielki krok i bardzo wielki klub. Jestem bardzo szczęśliwa z tego powodu i nie mogę się doczekać, by rozpocząć to wyzwanie.
– Moje początki? Zaczęłam grać w piłkę, kiedy miałam chyba 5 lat, grałam z chłopcami w szkole. Po prostu zakochałam się w tym sporcie i od tamtej pory grałam bardzo dużo. W wieku 11 czy 12 lat przeprowadziłam się do Rosengård, ponieważ naprawdę chciałam sprawdzić, jak dobra mogę być. Co znaczy dla mnie piłka? Wszystko. Od kiedy zaczęłam grać, piłka znaczy dla mnie wszystko. Kiedy jestem na boisku, to zawsze czuję się sobą. Kocham tę grę i kocham grać.
– Reakcja na zainteresowanie Realu? Byłam bardzo szczęśliwa, kiedy usłyszałam, że Real Madryt jest mną zainteresowany. Byłam po prostu szczęśliwa, to bardzo wielki klub, które zawsze lubiłam, dlatego jestem z tego powodu bardzo zadowolona. Zawsze kibicowałam Realowi Madryt, od kiedy miałam co najmniej 12 lat. Widziałam wiele spotkań, nawet przyjechałam tutaj, kiedy męski zespół grał w Lidze Mistrzów z Malmö, skąd pochodzę. Mam bardzo wiele dobrych wspomnień. Zawsze bardzo lubiłam Lukę Modricia. W poprzednim klubie byłam szczęśliwa, ale kiedy usłyszałam, że Real jest mną zainteresowany, to nie miałam wątpliwości, że chcę tutaj przyjść.
– Jaką jestem piłkarką? Powiedziałabym, że jestem zawodniczką, która lubi mieć piłkę. Zawsze ciężko pracuję. Lubię być zaangażowana w grę i tworzyć wiele sytuacji w ofensywie. Czuję, że to odpowiednie dla mnie środowisko. Mam nadzieję rozwijać się i poprawiać w aspektach, które już wykonuję dobrze. Na boisku zawsze staram się dać z siebie wszystko i ciężko pracować. Zawsze chcę się poprawiać i pomagać koleżankom. Poza boiskiem jestem trochę nieśmiała, zawsze staram się być przyjazna wszystkim i być dobrą osobą.
– Bardzo dobrze znam Filippę Angeldahl, od kiedy zaczęłyśmy razem grać w reprezentacji Szwecji.
– Cele? Jeśli chodzi o te osobiste, to chcę być w drużynie, grać, rozwijać się i wykonywać kroki do przodu. Jeśli chodzi o drużynę, to oczywiście celem jest wygrywanie tytułów. Nie mogę doczekać się poznania wszystkich, rozpoczęcia gry w piłkę i wspólnych treningów.
– Przesłanie do kibiców? Cześć, madridistas. Jestem naprawdę bardzo szczęśliwa, że tutaj jestem i nie mogę się doczekać początku. ¡Hala Madrid!
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze