Mijatović: Xabi szybko zdał sobie sprawę, na kogo będzie liczył, a kogo nie chce

– Xabi Alonso? Bardzo dobrze to wygląda. To trener, który nie boi się narzucić swojej filozofii futbolu w Realu Madryt, który bardzo dobrze zna od strony piłkarza. Bardzo szybko zdał sobie sprawę z tego, na kogo będzie liczył na 100%, wobec kogo ma wątpliwości, a kogo nie chce.

– Czego brakuje po tych pierwszych meczach? Myślę, że w środku pola brakuje mi trochę więcej kreatywności, trochę więcej futbolu. Ale to też wina tego, że zostaliśmy rozpieszczeni przez Kroosa i Modricia. Czy na rynku jest ktoś, kim można ich zastąpić? Nie, nie ma. Wierzę jednak, że Xabi znajdzie kogoś, kto mógłby mieć coś innego – zarówno pod kątem kreatywności, jak i efektywności. A może znajdzie kogoś w szkółce, tak jak znalazł dziewiątkę, na którą jeszcze cztery czy pięć tygodni temu nikt nawet nie stawiał, a teraz jest na ustach wszystkich.

– Zmiany względem Ancelottiego? To jasne, że w Xabim Alonso bardziej widać człowieka, który chce działać, który chce stworzyć autorski Real Madryt. Wszystko wskazuje na to, że ten Real Madryt będzie bardzo w stylu Xabiego Alonso. Oczywiście później Vinícius, Mbappé czy Mastantuono mogą dorzucić coś swojego, ale odczucia są takie, że znak firmowy Xabiego Alonso będzie ponad zawodnikami. Co jest czymś zupełnie nowym w porównaniu z poprzednimi latami. Xabi udowodnił, że ma wielką osobowość i silny charakter, a to jest bardzo ważne dla trenera Realu Madryt.

– Gonzalo? To nie jest coś zwykłego, zwłaszcza w ostatnich latach, że produkt szkółki Realu Madryt z taką osobowością, wiarą w siebie i formą wchodzi do pierwszej drużyny. Ja osobiście bardzo się z tego powodu cieszę, ponieważ w tym momencie trener Realu Madryt nie ma żadnych problemów z tym, aby stawiać na młodych zawodników i dawać im regularność. Gonzalo to profil piłkarza, jakiego nie mieliśmy w tej kadrze. A kogoś takiego brakowało i według mnie każdy skład, każda drużyna potrzebuje piłkarza o takich charakterystykach. Jest wielu zawodników, którzy schodzą ze skrzydła, jest wielu grających za napastnikami, ale typowa dziewiątka w napadzie jak Gonzalo to nie jest coś, czego mamy nadmiar. Dobrze jest atakować i szukać głębi na skrzydłach, ale ktoś musi wykańczać te dośrodkowania i strzelać gole. I ten chłopak robi to perfekcyjnie.

– Antonio Romero trafnie porównał go do Santillany, ale ja widzę w nim bardziej Morientesa, ponieważ ma takie samo uderzenie głową. Daje tę pewność – gdy poślesz w pole karne dziesięć piłek, to przynajmniej osiem zostanie przez niego zebrana. A to jest bardzo ważne. Ja na przykład szukam teraz kogoś takiego w Partizanie. Możesz znaleźć wielu zawodników na skrzydłach, grających jako mediapunta… Ale klasycznych dziewiątek jest niewiele. Eksplozja Gonzalo to jedna z najlepszych wiadomości dla Realu Madryt tego lata.

– Ogólnie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, aby ściągać zawodników z zewnątrz, nie stawiając jednocześnie za bardzo na ludzi z niższych kategorii. Teraz wszyscy młodzi zawodnicy Realu Madryt powinni to wykorzystać, ponieważ mają trenera, który im zaufa. To była już najwyższa pora na to, aby do pierwszego zespołu dołączył zawodnik ze szkółki. Drużyna potrzebowała kogoś takiego jak Gonzalo po odejściu Joselu, który odegrał bardzo ważną rolę. I myślę, że Xabi nie będzie tu robił nagłych zmian i dalej będzie stawiał na Gonzalo nawet mimo powrotu Mbappé. Chłopak ma jeszcze dużą pracę do wykonania, ale podczas tego turnieju musi jak najbardziej wykorzystać tę passę, którą obecnie ma.