Advertisement
Menu
/ marca.com, as.com

Mario de Luis trafi do rezerw Atlético Madryt

Mario de Luis jest obecnie zawodnikiem bez klubu. Atlético obserwowało jego sytuację od kilku miesięcy i niedługo bramkarz może podpisać kontrakt z Rojiblancos.

Foto: Mario de Luis trafi do rezerw Atlético Madryt
Mario de Luis. (fot. Getty Images)

Mario de Luis zostanie nowym bramkarzem rezerw Atlético, które od nadchodzącego sezonu wrócą do dawnej nazwy Atlético Madrileño. Takie informacje zgodnie podają MARCA i AS. 23-latek jest w tym momencie wolnym zawodnikiem. Jego umowa z Realem Madryt wygasła 30 czerwca, więc może bez żadnych przeszkód rozmawiać z dowolnym klubem, a wszystko wskazuje na to, że dołączy do zespołu prowadzonego przez Fernando Torresa.

AS donosi, że Atlético rozpoczęło starania o Mario po znakomitym występie bramkarza 12 kwietnia w derbowym spotkaniu, które zakończyło się remisem 1:1. Rojiblancos wiedzieli, że Real Madryt nie będzie chciał przedłużyć umowy z De Luisem, więc droga do jego pozyskania stała się otwarta. Obecny podstawowy bramkarz Atlético Madrileño, Iturbe, prawdopodobnie zmieni latem klub. Mario może zostać pierwszym golkiperem zespołu, którego celem jest awans do Segunda División.

De Luis urodził się w Madrycie 5 maja 2002 roku. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał w niewielkiej szkółce La Chimenea. Tam wypatrzył do Real Madryt i już w wieku 8 lat Mario trafił do Valdebebas. W canterze Królewskich spędził 6 sezonów i odszedł do Rayo Vallecano. Tam kontynuował swój rozwój i po kolejnych 4 latach wrócił do Realu Madryt.

Drugi pobyt w szkółce Królewskich był krótki, bo trwał tylko jeden sezon, który Mario spędził w zespole do lat 19. Następnym krokiem było wypożyczenie do Realu Avilés. Pierwszy kontakt z dorosłym futbolem nie był łatwy, ale De Luis zadebiutował w czwartej lidze. W barwach tego klubu rozegrał osiem meczów. Zimą zmienił klub i dołączył do Xerezu, gdzie faktycznie został podstawowym bramkarzem i zaliczył 13 występów.

Po zakończeniu wypożyczenia Królewscy zdecydowali się zatrzymać Mario, który w Castilli przez cały sezon pełnił funkcję pierwszego bramkarza. Zakończył sezon z bardzo dobrą średnią 0,88 gola straconego na mecz (30/34). Został w rezerwach na kolejny rok, lecz powędrował na ławkę, przegrywając rywalizację z Lucasem Cañizaresem. Rozegrał tylko osiem spotkań, w których stracił osiem goli.

W minionym sezonie znów długo był rezerwowym, ale w drugiej części sezonu wrócił do gry. Zbiegło się to z pozytywną przemianą Castilli. Zdążył uzbierać jedenaście występów, tracąc przy tym osiem goli. Mario czterokrotnie otrzymywał powołanie od Ancelottiego do pierwszego zespołu, ale nie zadebiutował.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!