Bellingham: Do Xabiego przyciąga mnie jego energia

– Po remisie w pierwszym meczu potrzebowaliśmy wygranej w drugim spotkaniu, by utrzymać się w turnieju. Potrzebowaliśmy reakcji. Myślę, że sposób odniesienia tego zwycięstwa jest bardzo satysfakcjonujący, bo dokonaliśmy tego przy grze w dziesiątkę, co wymusza na tobie cięższą pracę, większe poświęcenie i danie z siebie więcej.

– W tym nowym stylu chcemy grać między liniami i chcemy mieć kontrolę, ale trener mówi nam też, żebyśmy nie tracili tej zdolności do atakowania bramki. Kiedy mamy szansę na przyśpieszenie gry, chcemy z tego skorzystać. A przez resztę spotkania chcemy oczywiście kontroli.

– Myślę, że mój gol [z Pachucą] przyszedł na tej podstawie. Trent był trochę pod presją i zagrał do mnie lewą nogą górną piłkę. Ja przedłużyłem ją głową do Deana. Piłka trafiła do Fede i powrócił spokój. Wyszliśmy z zamkniętej przestrzeni, zmieniliśmy stronę i byliśmy ponownie spokojni w posiadaniu. Fede zagrał świetne podanie do Gonzalo, by przełamać linię. Gonzalo świetnie przedłużył piłkę i wtedy Fran miał dużo przestrzeni na bieg. W moim przypadku chodziło jedynie o złapanie timingu mojego biegu i zapewnienie sobie, że będę na odpowiedniej pozycji, by dostać piłkę do nogi. Kiedy tylko dostałem piłkę, to przy pierwszym kontakcie wiedziałem, co chcę zrobić. Wykorzystałem pierwszy kontakt do przyjęcia, drugi do przejścia na lewą nogę i trzeci do uderzenia lewą nogą po przekątnej na bramkę. To była świetna akcja całej drużyny. Ja byłem tylko na miejscu, by dołożyć wisienkę na tort [uśmiech]

¡QUÉ LATIGAZO DE BELLINGHAM! ¡QUÉ GOLAZO DEL REAL MADRID! 🔥🤩@FIFACWC | Todos los partidos gratis en https://t.co/yWCWbevPop | #FIFACWC #TakeItToTheWorld pic.twitter.com/H0JxWdRRqu

— DAZN Fútbol (@DAZNFutbol) June 22, 2025

– Reakcja Fede na zmarnowanego karnego i jego gol z Pachucą? To pokaz jego charakteru i nastawienia, że nie pozwolił, by coś takiego go złamało.

– Xabi Alonso? Naprawdę przyjemna osoba. Ma świetny sposób rozmawiania z piłkarzami. Myślę, że mnie przyciąga do niego jego energia nakierowana na futbol. Wiecie, jest bardzo aktywny w działaniach na boisku. Dużo się porusza i angażuje się na boisku, by widzieć grę samemu i lepiej ją czuć. Myślę, że gdy widzisz takiego trenera, to przyciąga cię jego energia. Dla mnie jako piłkarza to naprawdę coś zaraźliwego, szczególnie z jego strony jako pomocnika z tak wielką karierą. To były naprawdę dobre dwa pierwsze tygodnie.