Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Medina Cantalejo i Clos Gómez odchodzą

Louzán spotka się w poniedziałek z sędziami, a w ciągu tygodnia zapadną decyzje, które zmienią hiszpański system sędziowski w sposób wykraczający poza same nazwiska.

Foto: MARCA: Medina Cantalejo i Clos Gómez odchodzą
Medina Cantalejo. (fot. Getty Images)

Zbliża się decydujący tydzień dla przyszłości sędziowania w Hiszpanii, który zakończy dotychczasowy stan rzeczy panujący w ostatnich latach i w który afera Negreiry wniosła tyle negatywnego zamieszania. Na początek Rafael Louzán, prezes Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej, w poniedziałek rano spotka się z częścią arbitrów, by omówić różne kwestie, a przede wszystkim po to, żeby w końcu oficjalnie przedstawić nowo powstałe stowarzyszenie-związek sędziów, o którym w ostatnich dniach informowała MARCA.

Będzie to organ niezależny od RFEF, który sami arbitrzy chcieli powołać, aby czuć się lepiej chronieni przed atakami z zewnątrz, jakich doświadczyli w tym sezonie i przez które byli o krok od podjęcia bardziej stanowczych działań, poza wysłanym w połowie rozgrywek listem, opisuje MARCA.

Całkowita zmiana w CTA: struktura i ludzie
Na tym jednak spotkania się nie skończą, ponieważ w nadchodzących dniach w sposób formalny zatwierdzony zostanie nowy układ środowiska sędziowskiego – pięć miesięcy po tym, jak wszyscy interesariusze futbolu spotkali się w madryckim parku Retiro. Szukano wówczas pełnego porozumienia, choć wybór prezesa kolegium sędziowskiego wciąż leży w gestii prezesa RFEF, co wynika wprost z ustawy o sporcie. Mimo to Louzán chce znaleźć bardziej kolegialne rozwiązanie lub coś w tym rodzaju, informuje MARCA.

Louzán podjął już decyzję o zmianie szefostwa – Medina Cantalejo nie będzie już przewodzić Komitetowi Technicznemu Sędziów (CTA), a Clos Gómez nie pozostanie szefem VAR. Niezależnie jednak od nazwisk i stanowisk, które zostaną wybrane, żeby wprowadzić zmiany w sędziowaniu, chodzi o to, by cała struktura funkcjonowała w sposób płynny i pozbawiony sztywnych podziałów terytorialnych i kwot, czyli aby awanse były oparte na osiągnięciach sportowych, a nie na zasadzie równomiernego podziału między regiony, donosi MARCA.

Wejście sztucznej inteligencji
Sztuczna inteligencja odegra ważną rolę w analizach pracy sędziów i przy ocenianiu ich występów, co bezpośrednio wpłynie na przyznawane noty, a w konsekwencji na spadki i awanse. Za te w zakończonym już pod kątem sportowym sezonie odpowiedzialny pozostanie dotychczasowy zespół zarządzający – i trudno, żeby było inaczej.

Publiczna klasyfikacja czy nie?
Jedną z najbardziej kontrowersyjnych kwestii pozostaje pytanie o to, czy publikować oceny i przynajmniej comiesięczną klasyfikację arbitrów. Sędziowie podchodzą do tej sprawy bardzo niechętnie, obawiając się, że wywoła to jeszcze więcej niepotrzebnego zamieszania, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!