Advertisement
Menu
/ Onda Cero

„Wyrok za kukłę Viníciusa to ugoda, kary są niskie”

W poniedziałek ogłoszono wyrok przeciwko czterem kibicom Atlético z grupy Frente za ich czyn, w którym wywiesili na wiadukcie kukłę Viníciusa. Postępowanie rozpoczęto także na podstawie skargi ze strony Ruchu Przeciwko Nietolerancji. Jego prezes Esteban Ibarra opowiedział o kulisach postępowania w radiu Onda Cero. Przedstawiamy jego wypowiedzi.

Foto: „Wyrok za kukłę Viníciusa to ugoda, kary są niskie”
Transparent i kukła z 2023 roku, o których mowa w artykule. (fot. twitter.com)

– Czy ten wyrok skazujący to nasz triumf? Posmak jest słodko-gorzki. Po czasie do oskarżenia dołączyła także La Liga jako oskarżyciel posiłkowy, ale ostatecznie nie doszło do rozprawy. Doszło do ugody. Prawnicy oskarżenia uzgodnili z adwokatami oskarżonych przyznanie się do winy w sprawie przestępstwa z nienawiści oraz wystosowania gróźb. Jeden z nich dostał wyższy wymiar kary, bo rozpowszechnił czyn na portalach społecznościowych. Na końcu to coś dobrego, bo wysłano przesłanie, że takie zachowanie ma swoje konsekwencje, ale moim zdaniem te przestępstwa były poważniejsze niż to, co ustalono w ugodzie.

– Wystarczyło posłuchać Viníciusa, który zeznał, że się bał. Ta kukła to nie była zwykła dmuchana lalka: to była wiadomość wysłana w stylu Ku Klux Klanu, że zostaniesz powieszony. Vinícius mówił, że nie wiedział, czy życie jego rodziny i jego własne nie jest poważnie zagrożone. Jeśli nie spojrzysz na sprawę z perspektywy ofiary, to zawsze będziesz patrzeć na sprawę inaczej. To było zastraszenie, wysłanie wiadomości na przyszłość, wpłynięcie na niego.

– Ludzie muszą wiedzieć, że przestępstwo z nienawiści zakłada karę więzienia w wymiarze od 1 do 4 lat. Autorzy tego czynu otrzymali kary w wysokości 7 miesięcy. Jeden otrzymał 15 miesięcy, ten rozpowszechniający czyn na portalach społecznościowych. Przestępstwo stosowania gróźb zakłada kary od 6 miesięcy do 2 lat. Wszyscy otrzymali po 7 miesięcy. Nie ma bezkarności, ale moim zdaniem kary są niskie. 

– Chciałem, żeby doszło do rozprawy i przesłuchano autorów tego czynu. Niektóre media dwa lata temu komentowały, że to był po prostu jakiś świr. Ja mówiłem, że to jest zorganizowane: duży transparent, konkretne hasło, konkretne przesłanie z lalką i włączenie tego do toczącej się kampanii przeciwko Viníciusowi. Na końcu policja zidentyfikowała czterech autorów, a nie jednego świra. Takiego transparentu nie wywiesza jeden szaleniec, potrzebujesz organizacji i koordynacji. Moim zdaniem były podstawy do przeprowadzenia pełnego procesu, ale doszło jedynie do ugody. Cieszymy się, że wymierzono kary, ale chcieliśmy pełnego procesu. Nawet nie w celu wymierzenia większych kar, ale lepszego określenia odpowiedzialności za takie czyny. Chcieliśmy wyraźniejszego przesłania dla tych chuliganów, którzy tak naprawdę kończą jedynie z listem przepraszającym zawodnika, klub, La Ligę i Federację, do których ciągle mają minimalny szacunek, jeśli w ogóle jakiś. Wymierzenie kary jest dobre, ale jej wymiar jest łagodny.

– Dlaczego oskarżenie zaakceptowało ugodę? To musi wyjaśnić La Liga, bo to jej prawnicy działali w tej sprawie. Sam Vinícius nie dołączył do oskarżenia. Do publicznego oskarżyciela dołączyła jedynie La Liga. Ja całe życie pracuję z ofiarami nienawiści i w tych sprawach chodzi o odczucia ofiary. Vinícius mówił, że nie wiedział, czy jego życie naprawdę nie jest zagrożone. On naprawdę wtedy płakał, bo nie wiedział, co się dzieje i co stanie się z jego rodziną. To go dotknęło. Przesłanie po postępowaniu musi być takie, że nie ma na to absolutnie żadnego miejsca. Wiemy, że jeśli otrzymujesz wyrok poniżej 2 lat, to nie idziesz do więzienia. Tu najwyższy wymiar kary to 22 miesiące.

– Dla mnie nie dano tu przykładu. Powinniśmy byli odbyć rozprawę. Może w sądzie wymierzone zostałyby 23 miesiące i ten człowiek nie poszedłby do więzienia, ale wszyscy poznaliby agresorów i w świat poszłoby jasne przesłanie, a nie krótki komunikat, o którym wszyscy zapomną po 48 godzinach. Więc na końcu jest dobrze, ale tak średnio dobrze.

– Dodatkowe kary to grzywna, zakaz stadionowy i zakaz pracy w sektorze edukacji, ale umówmy się, że ta czwórka nie ma za wiele do przekazania w temacie edukacji. Nie wydaje się, że pracują w szkołach.

– Agresorzy wybrali naprawdę mocny przekaz, korzystając z metod Ku Klux Klanu, który wieszał osoby czarnoskóre. Wiadomość do Viníciusa z ich strony brzmiała: zrobimy z tobą to samo, co robił Ku Klux Klan. Dlatego Vinícius był tak poruszony. Ja dobrze znam uczucia ofiar nienawiści. Vinícius się bał. Wyjście na stadion i gra to mała część jego życia. On ma życie prywatne, wychodzi sam z domu, przebywa z rodziną, ma bliskich w szkołach i miejscach publicznych. Bał się, bo to musiało wzbudzić strach. Należało na to odpowiedzieć z większą siłą. To nie były żadne wygłupy. Nie chodzi mi tu o posyłanie ludzi do więzienia, ale należało przeprowadzić rozprawę. Ta ugoda nie podoba mi się z punktu widzenia ofiar.

– Dlaczego Vinícius nie został częścią oskarżenia? Bo to postać publiczna i to ciągnęło się 2 lata. Te okoliczności w tych sprawach sprawiają, że ofiary nie chcą osobiście brać w tym udziału. Mnie to nie zaskoczyło, że on nie chciał brać w tym udziału. Sam mówił sędziemu śledczemu, że przez to nie wiedział, czy nie będzie musiał wyjechać z Hiszpanii dla dobra rodziny. Dla niego to naprawdę były trudne miesiące [bo sprawców szukano cztery miesiące]. Zresztą są, bo jest obrażany na każdym stadionie. Taka rozprawa uwydatniłaby to wszystko i wysłała jasną wiadomość do wszystkich atakujących jakiegokolwiek piłkarza na jakimkolwiek stadionie. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!