SER: Alonso odsuwa Pintusa od pracy z pierwszą drużyną

Íñigo Renedo z radia SER zauważa, że Antonio Pintus jest obok Profe Ortegi prawdopodobnie najbardziej znanym trenerem od przygotowania fizycznego na świecie. Jego praca w Realu Madryt była kluczowa dla wygrania wielu tytułów - w tym pięciu tytułów Ligi Mistrzów - ale jego rola wraz z przybyciem Xabiego Alonso została zredukowana. Faktem jest, że po kilku pierwszych tygodniach na stanowisku trenera zaczynają wyłaniać się pierwsze filary tego, jaki będzie jego Real Madryt. Jedna z tych zmian była bardzo dobrze widoczna podczas pierwszych sesji treningowych na Florydzie: Pintus nie jest już zbyt ważny. 

Według Antonio Romero z Carrusel Deportivo, włoski trener, który przybył do klubu w 2016 roku i dołączył do sztabu Zidane'a oraz powrócił w 2021 roku pod wodzą Ancelottiego, odgrywa coraz mniejszą rolę w trakcie sesji treningowych baskijskiego szkoleniowca. „Jest tutaj z resztą ekipy, ale ma inną pracę, nie jest już trenerem przygotowania fizycznego pierwszej drużyny”, powiedział komentator w SER, który jest również specjalnym wysłannikiem radia na Florydę, gdzie śledzi poczynania zespołu. „Widzieliśmy go z dala od zawodników, gdy ci pracowali na murawie. Nie powiem, że nie odgrywa żadnej roli, ale niewielką”, kontynuował.

Wiele pozostaje do odkrycia na temat tego, jak będzie wyglądał Real Madryt Xabiego Alonso, ale ta oczywista utrata wiodącej roli Pintusa jest jednym ze szczegółów, które przyciągnęły największą uwagę, ponieważ Włoch był kluczowy podczas okresów przygotowawczych w ostatnich latach. W minionym sezonie klub był nękany przez kontuzje, zwłaszcza obrońców, co utrudniało drużynie zdobycie tytułów. Jest to jeden z powodów, wyjaśniających, dlaczego Xabi Alonso chce zmienić zespół i popędza zawodników, aby dostosowali się do jego stylu. Klubowy Mundial jest doskonałym sprawdzianem.

SER stwierdza, że Xabi Alonso ma przewagę, której Ancelotti nie miał w zeszłym sezonie: będzie mógł wstrząsnąć drużyną. Wydaje się, że w nowym Realu postać Antonio Pintusa nie będzie ciążyć zespołowi. „Xabi Alonso to facet z bardzo jasnymi pomysłami, Pintus był transferem prezesa i właśnie dlatego pozostaje w sztabie, i wykonuje pracę na treningach, ale nie będzie się tykał pierwszej drużyny”, wyjaśnił Antonio Romero w Carrusel Deportivo.

Wraz z przybyciem Mastantuono, ogłoszonym w zeszłym tygodniu, oraz Huijsena i Alexandra-Arnolda, jedenastka Xabiego Alonso zaczyna nabierać kształtu. Bask zmodyfikuje pomysł, który przywiózł ze sobą z Bayeru Leverkusen - i dzięki któremu triumfował w Niemczech - i wdroży system czterech obrońców, czterech pomocników i dwóch napastników. W ten sposób odrzuca ideę ewentualnej gry z trójką stoperów, jaką stosował wcześniej, a także zmienia atak Ancelottiego z trzema napastnikami. Według Manu Carreño z El Larguero, jego wyjściowy skład będzie następujący: Courtois; Arnold, Huijsen, Rüdiger, Carreras; Tchouaméni, Valverde, Bellingham, Mastantuono; Vinicius i Mbappé.

Alonso podczas swojej prezentacji zaznaczył, że jego pomysłem są ciągłe poszukiwania doskonalenia gry i planów na mecze, a także stawianie na graczy ze szkółki, którzy w ostatnich latach pod wodzą Ancelottiego nie grali zbyt wiele. Na razie, jak powiedział sam Xabi, w Stanach Zjednoczonych będzie mógł wcielić w życie nowe pomysły, takie jak nauka „radzenia sobie w różnych sytuacjach” i wybierania dokładnego momentu, aby naciskać wysoko lub wycofywać się