Advertisement
Menu

Pierwsza piłka meczowa

Real Madryt i Unicaja staną naprzeciw siebie po raz trzeci w tym tygodniu. Dwukrotnie lepsi byli Królewscy, ale teraz rywalizacja przenosi się do Malagi.

Foto: Pierwsza piłka meczowa
Chus Mateo i Facundo Campazzo. (fot. Getty Images)

Koszykarze Realu Madryt w pełni wypełnili swoje zadanie we własnej hali. Dwukrotnie wygrali z Unicają, wykorzystując przewagę własnego parkietu. Teraz rywalizacja przenosi się do Malagi, gdzie Królewscy będą mieli pierwszą piłkę meczową, a rywale stoją już pod ścianą i nie mają żadnej możliwości manewru. Innymi słowy, Unicaja musi wygrać, jeśli chce zachować szansę na awans do finału. Pod względem nastawienia i presji madrytczycy mają przewagę, co nie oznacza, że mogą zlekceważyć Andaluzyjczyków.

Unicaja stoi przed wyzwaniem, jakiemu do tej pory nikt nie sprostał. Jeśli drużyna z przewagą własnego parkietu prowadziła 2:0, to przeciwnikom nigdy na poziomie półfinałów nie udało się odrobić strat. Do tej pory zdarzyły się 43 takie przypadki i zawsze do finału awansowała drużyna, która wygrała dwa pierwsze mecze. Najświeższym przypadkiem jest Valencia, która wczoraj po raz trzeci pokonała Tenerife i czeka na madrytczyków w finale.

Królewscy w rywalizacji z Unicają sprawiają dobre wrażenie. W obu meczach byli lepsi od Andaluzyjczyków, którzy w tym sezonie zgarnęli już cztery trofea. Piątym mogłoby być mistrzostwo, ale to staje się coraz odleglejszym marzeniem. Real Madryt był lepszy w dwóch półfinałowych spotkaniach, lecz taka jest specyfika play-offów, że każdy mecz zaczyna się od stanu 0:0 i trzeba na nowo udowadniać, że jest się lepszą drużyną od rywala. Dzisiaj Unicaja będzie miała za sobą wsparcie własnej publiczności, ale warto przypomnieć, że w ćwierćfinale Barcelona potrafiła nastraszyć Andaluzyjczyków właśnie w meczach rozgrywanych w Maladze.

Mecz rozpocznie się dzisiaj o 17:00. Transmisję na żywo będzie można zobaczyć na Sporklubie i na Canal+ Sport.

Półfinały Ligi Endesa (rywalizacja do 3 zwycięstw):

  • Real Madryt – Unicaja 2:0
  • Valencia – Tenerife 3:0

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!