SER: Znamy podstawową jedenastkę, którą Xabi Alonso ma w głowie na początek sezonu ligowego

Real Madryt przystąpi do najbliższego Klubowego Mundialu z Xabim Alonso na ławce trenerskiej, po odejściu Carlo Ancelottiego, i z wieloma nowymi twarzami, w tym Deanem Huijsenem i Trentem. W ostatnich tygodniach w programie El Larguero regularnie przedstawiano plan działania Królewskich: transfery, sprzedaże, prezentacje oraz założenia taktyczne Xabiego Alonso po jego pierwszych dniach w Valdebebas.

Kolejnymi piłkarzami, których pozyskanie Real ogłosi, będą hiszpański boczny obrońca Benfiki, Álvaro Carreras, oraz pomocnik River Plate, Franco Mastantuono. Obaj zostaną zaprezentowani dopiero po Klubowym Mundialu, w którym ich drużyny wezmą udział, jednak defensor nie rozegra na nim ani minuty. Manu Carreño w poniedziałkowym programie ujawnił harmonogram prezentacji nowych graczy Realu i wykluczył transfer Martína Zubimendiego, który jest już dogadany z Arsenalem.

Dyrektor El Larguero przekazał też dwa dodatkowe szczegóły. Po pierwsze, wykluczył możliwość, by Franco Mastantuono trafił do Realu dopiero po sierpniu, czyli po ukończeniu 18. roku życia, mimo prób River Plate, które stara się zatrzymać zawodnika do zimowego okna transferowego, by mógł wystąpić w fazie pucharowej Copa Libertadores. Po drugie, Manu Carreño poinformował, jak obecnie wygląda wyjściowy skład, jaki Xabi Alonso ma w głowie na początek rozgrywek ligowych, biorąc pod uwagę wszystkie wzmocnienia, jakie zapewniło mu kierownictwo sportowe, by zakończyć rok bez trofeum.

Największą nowością jest rola przewidziana dla Franco Mastantuono w Realu. 17-letni talent dołącza do zespołu nie tylko po to, by grać, ale by być podstawowym zawodnikiem. Jak relacjonuje Manu Carreño, w klubie marzą, by ukształtować z niego piłkarza na wzór Lamine'a Yamala, ale w białych barwach, i w niedalekiej przyszłości odtworzyć rywalizację na miarę tej, jaką przed laty tworzyli Leo Messi i Cristiano Ronaldo, reprezentując Barcelonę i Real Madryt.

Wyjściowy skład: Courtois; Alexander-Arnold, Huijsen, Rüdiger, Carreras; Tchouaméni, Valverde, Bellingham, Mastantuono; Vinícius i Mbappé.

To ustawienie zakłada grę czwórką obrońców, czterema pomocnikami i dwoma napastnikami, a więc odchodzi od koncepcji trójki defensorów, którą Xabi Alonso stosował w Bayerze Leverkusen, oraz rezygnuje z ustawienia z trzema napastnikami znanego z czasów Ancelottiego, stawiając na duet Vinícius – Mbappé w ataku.

– Taki skład Xabi Alonso ma obecnie w głowie nie na Klubowy Mundial FIFA, który odbędzie się w Stanach Zjednoczonych, ale na rozpoczęcie rozgrywek La Liga – podsumował Manu Carreño w El Larguero.