Amerykańskie wyzwanie Gonzalo

Dla Gonzalo Klubowy Mundial będzie ogromną szansą. Amerykański sen, a dokładniej, wyzwanie. Wie, że będzie pod lupą. Jak stwierdza AS, Xabi Alonso ma zamiar przetestować go jako realną alternatywę dla pierwszej drużyny. Ma być tym, kim nie tak dawno był Joselu. Snajperem, który dominuje w grze powietrznej i który potrafi odnaleźć się w polu karnym.

Dziennik podkreśla, że w Realu Madryt rozważa się pozyskanie piłkarza o takim właśnie profilu. Królewscy poszukają „nowego Joselu”, dlatego ostatnio w mediach pojawiło się nazwisko Ante Budimira, który w poprzednim sezonie ligowym zdobył 21 bramek. Niemniej jednak warto pamiętać, że Chorwat skończy w lipcu 35 lat, dlatego opcja z Gonzalo bardziej wpisuje się w klubową filozofię. Choć nie jest klasyczną „dziewiątką”, to dzięki swojej mobilności i umiejętności poruszania się w szesnastce stwarza duże zagrożenie w powietrzu. Gonzalo to alternatywa, która bardzo odpowiada Xabiemu oraz władzom klubu.

21-latek udowodnił, że potrafi radzić sobie w kluczowych momentach, jak wtedy, gdy trafił do siatki przeciwko Leganés, czy gdy asystował Bellinghamowi w starciu z Sevillą w przedostatniej kolejce ligowej. W Madrycie są przekonani, że Gonzalo jest gotowy na grę na najwyższym poziomie, szczególnie teraz, gdy Endrick jest kontuzjowany. AS dodaje, że nawet gdy Brazylijczyk wróci, to jego profil nie będzie kolidował z planem wobec Hiszpana. To zupełnie inni gracze i właśnie tak będzie oceniał ich Xabi Alonso.

Jest przy tym jeszcze jeden czynnik. Gonzalo zawsze marzył o grze w pierwszej drużynie Realu. Oczywiście wciąż o tym marzy, ale zainteresowanie innych klubów jest ogromne. Śledzą go Celta, Osasuna, a także wielu klubom z Premier League, gdzie uważany jest za talent, który sprawdziłby się na angielskich boiskach. Teraz wszystko zależy od zbliżającego się turnieju, który będzie poważnym egzaminem dla 21-latka.