MARCA: To Mastantuono naciskał na wznowienie kontaktu z Realem Madryt
Argentyńskie media podkreślają, że osiągnięto porozumienie w sprawie przejścia Franco Mastantuono do Realu Madryt i pozostaje określić, czy dojdzie do tego teraz, czy dopiero zimą. Co na ten temat mówią ostatnie informacje z Hiszpanii?

Franco Mastanturono w barwach River Plate. (fot. Getty Images)
José Félix Díaz z dziennika MARCA podsumowuje, że bohaterami ostatniego transferu Realu Madryt są piłkarz Franco Mastantuono i szef skautów Juni Calafat. Pierwszy przekazał swoim agentom, że najbardziej interesuje go Real Madryt, a drugi poleciał do Buenos Aires, by osobiście domknąć tę operację. Jak wskazuje dziennikarz, wszystko zostanie ogłoszone w następnym tygodniu, gdy atakujący przejdzie badania medyczne, chociaż ostateczne porozumienie z River Plate nie jest jeszcze domknięte.
Hiszpan informuje, że Królewscy od dawna obserwowali 17-latka, ale na pewnym etapie komunikacja z jego otoczeniem została zerwana z powodu nieoczekiwanego przedłużenia umowy zawodnika w poprzednim roku i 3-krotnego zwiększenia klauzuli. Teraz w ostatnim czasie to Mastantuono wobec ruchów innych klubów poprosił swoich agentów, by sprawdzili, czy Real Madryt to zamknięta opcja. To wznowiło rozmowy, a kulminacją była podróż Calafata do Buenos Aires. Tam dopiął porozumienie z graczem, a obecnie Real rozmawia z River Plate o domknięciu całej operacji.
Wszystko ma zostać zakończone w następnym tygodniu, a Argentyńczyk podpisze z Realem 6-letnią umowę. River Plate prosi, by atakujący pozostał w jego szeregach do końca roku i pomógł w walce o Copa Libertadores, na które klub widzi duże szanse (po fazie grupowej jest 4. najwyżej rozstawionym zespołem w 1/8 finału). Na razie nie ma ostatecznej decyzji w sprawie momentu przyjazdu piłkarza do Europy.
Jeszcze kilka dni temu Mastantuono był na drodze do Paris Saint-Germain, ale możliwość przejść do Realu Madryt wszystko anulowała. José Félix Díaz podsumowuje, że ten ruch pokazuje, że Real Madryt nie działa tylko w związku z Klubowym Mundialem, ale ciągle patrzy także w przyszłość.
Warto dodać ostatnie informacje dziennika Olé, który wskazuje, że Real Madryt nie ma aż takiej przewagi w negocjacjach pod względem zdecydowania o momencie przyjazdu Mastantuono do Europy. Jeśli Królewscy chcieliby postawić na swoim bez patrzenia na River Plate, wpłacą 45-milionową klauzulę [w Argentynie mówi się o kwocie w euro, ale niektórzy w Europie informują, że chodzi o dolary]. Do niej jednak trzeba doliczyć 13% podatki krajowe oraz 20% podatek terytorialny opłacany w Hiszpanii w ramach transakcji dotyczących Argentyny i Brazylii. W sumie przy uiszczeniu klauzuli oznacza to jednorazową wypłatę w wysokości 60 milionów euro. Jeśli klub chce rozbić to na raty, musi oczywiście dogadać się z River Plate i tu powstaje możliwość, że w ramach takiego porozumienia piłkarz pozostanie w ojczyźnie do końca trwającego roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze