Gavi: Dobrze wiesz, skąd bierze się to, że ludzie mnie nienawidzą

Są dwie twoje wypowiedzi, które w ostatnich miesiącach były viralami. Pierwsza: „Wielu ludzi uważa, że nie umiem grać w piłkę i nie mają o tym pier**lonego pojęcia”. Druga: „Wielu ludzi nie wie, jak cholernie trudna jest kontuzja kolana”. Dlaczego to powiedziałeś?
Pierwszą szczególnie dlatego, że wiele osób widzi we mnie gracza rywalizującego, wojownika czy jak tam chcą to nazywać. I jestem bardzo, bardzo nastawiony na rywalizację. Mam jednak także jakość z piłką i wiele osób tego nie docenia. Rozumiem, że ludzie nienawidzą mnie za mój sposób gry. Może dla nich oglądanie tego nie jest tak przyjemne. Ale wiele osób umniejsza mnie w aspekcie piłkarskim, tym z piłką. Dlatego nie mają o tym żadnego pojęcia. Jednak dopóki ci znający się na futbolu będą wiedzieć, jak dobry jestem z piłką, to jest mi wszystko jedno. Na końcu wydaje się, że nie możesz rywalizować i mieć jakość, jak gdyby te dwie rzeczy były przeciwstawne. Ja zawsze będę taki sam.

Dlaczego mówisz, że są ludzie, którzy cię nienawidzą? Przez twój styl gry?
Tak, dobrze wiesz, skąd się to bierze. Ale dopóki kochają mnie barcelonistas, to reszta mnie nie obchodzi.

* * *

Co trzeba poprawić, by wygrać Ligę Mistrzów?
Zabrakło nam tego doświadczenia w kluczowych momentach meczu. To małe szczegóły, które określają, czy jesteś, czy nie jesteś w finale. W Lidze Mistrzów naszych grzechem było to, że strzelili nam tyle goli. My też trafialiśmy, ale to nie wystarczyło. To trzeba poprawić w kolejnym sezonie, by wygrać tę Ligę Mistrzów: lepiej bronić.

* * *

Marzenie do spełnienia: Wygrana w Lidze Mistrzów i na mundialu.

Obietnica, jeśli wygram Ligę Mistrzów: Zetnę włosy i zafarbuję się na biało. I udzielę kolejnego wywiadziku.