Taniec numerów
Rotacja numerów na koszulkach odbywa się w Realu Madryt każdego lata. Tym razem zmiany będą jednak zakrojone na szerszą skalę niż zazwyczaj.

Luka Modrić pokazuje, jaki numer właśnie się zwolnił. (fot. Getty Images)
Jak pisze Manu de Juan z dziennika AS, osierocony przez Lukę Modricia numer 10 najprawdopodobniej przejmie Kylian Mbappé. Francuz w PSG biegał z siódemką, która w Madrycie należy do Viniciusa. Z 10 jest jednak zaznajomiony, ponieważ właśnie z tym numerem występuje w reprezentacji Francji. W tym momencie zaczyna się efekt domina, ponieważ wolna pozostanie dziewiątka. Nie wydaje się, by tym razem powtórzył się zabieg z sezonu 2023/24 i numer ten był pozbawiony właściciela. Przewidywano go wówczas dla Joselu, ale Hiszpan wolał 14. Na ten moment najwięcej wskazuje na to, że dziewiatka zostanie przeznaczona dla Endricka, grającego dotychczas z 16 na plecach.
Osobnym tematem są numery dla nowych nabytków, czyli Huijsena i Alexandra-Arnolda. Wolne dla niech pozostaną 12, 16, 17, 18, 24 i 25. W razie przybycia Carrerasa zestaw mogą uzupełnić 20 należąca do Frana lub 22 Mendy'ego. Mało prawdopodobne wydaje się, by Królewscy kolejny sezon zaczynali z aż trójką lewych obrońców.
W Bournemouth Huijsen miał numer 2, którego jednak Carvajal z pewnością mu nie odda. Sam Dean jest zresztą daleki od przywiązania do tego numeru. – W Bournemouth dwójka była praktycznie jedynym dostępnym numerem. Była jeszcze 12, którą mam w reprezentacji. Nie zajmuje to mojej głowy. Zobaczymy, jaki numer dostanę – mówił stoper w niedawnym wywiadzie dla Asa. Jeśli więc tylko będzie chciał, 12 jest do dyspozycji, choć... może wcale niekoniecznie.
Trzeba też bowiem poczekać na to, co wydarzy się w przypadku Alexandra-Arnolda. W Liverpoolu występował on z numerem 66, ale z racji na normy panujące w Hiszpanii, w Realu będzie musiał wybrać w przedziale 1-25. Wyższe numery w La Lidze mogą nosić wyłącznie gracze zarejestrowani jako wychowankowie. W reprezentacji przypadały mu dotychczas numery 2 i 8, ale te są zajęte. Gdyby jednak dodać do siebie dwie szóstki z liczby 66, wyjdzie... 12.
Nie da się wykluczyć również, że dojdzie do jakiegoś dobrowolnego, czy nawet wymuszonego ruchu, jak w przypadku Vallejo, który dwa lata temu odstąpił piątkę Bellinghamowi. Jude zachował wtedy dużą klasę i w miłych słowach podziękował obrońcy za podarowany numer.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze