Xabi Alonso zaprezentowany!
Baskijski szkoleniowiec pojawił się dzisiaj w Valdebebas, gdzie w towarzystwie prezesa, członków zarządu i swojej rodziny został przedstawiony jako nowy trener Realu Madryt.

Florentino Pérez i Xabi Alonso. (fot. realmadrid.com)
Xabi Alonso może już w pełni czuć się trenerem Realu Madryt. Wczoraj klub oficjalnie potwierdził jego zatrudnienie, choć mówiło się o tym od wielu tygodni. 43-latek od kilku dni pracował już nad przygotowaniami do Klubowych Mistrzostw Świata, ale dopiero dziś miał okazję formalnie przywitać się z całym madridismo. Bask stawił się w Valdebebas, gdzie w towarzystwie Florentino Péreza oficjalnie podpisał umowę wiążącą go z klubem do 30 czerwca 2028 roku. Prezes wręczył mu również replikę Santiago Bernabéu i koszulkę z jego nazwiskiem, po czym były pomocnik udał się do loży honorowej, gdzie rozpoczęła się jego prezentacja.
W sali zasiedli członkowie rodziny i przyjaciele Xabiego Alonso, jego przedstawiciel, a także członkowie zarządu oraz byli zawodnicy Los Blancos. Na ekranach wyświetlono specjalny film, po czym jako pierwszy głos zabrał Florentino Pérez. Sternik Królewskich przywitał Baska w jego starym domu – miejscu, w którym zamierza spędzić najbliższe lata. Przed mikrofonem stanął też oczywiście główny bohater dzisiejszego popołudnia.
– Dzień dobry wszystkim. Bez wątpienia to dla mnie wyjątkowy dzień – taki, który na zawsze zostanie zaznaczony w moim kalendarzu. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę być tutaj, w miejscu, które czuję jako mój dom. Spędziłem kilka lat poza klubem, ale uważam, że więź z Realem Madryt, więź z madridismo, nigdy nie przestała istnieć – zawsze była we mnie. A odkąd półtorej godziny temu ponownie przekroczyłem bramy Valdebebas, to uczucie powróciło. Na nowo się rozpaliło, bo naprawdę mam poczucie, że to początek nowego etapu, jak słusznie powiedział prezes.
– Prezesie Florentino, bardzo dziękuję za zaufanie i za to, że uważa mnie pan za odpowiednią osobę do poprowadzenia tego nowego rozdziału, który z pewnością wymaga energii i entuzjazmu. Od chwili, gdy ogłoszono to oficjalnie w ostatnich dniach, czuję, że kibice, że madridismo, mają w sobie tę ekscytację związaną z nowym początkiem – chęć, by osiągnąć coś więcej, by się rozwijać i jeszcze bardziej powiększyć historię tego klubu. To odpowiedni moment dla nas wszystkich i dlatego jeszcze raz dziękuję, Florentino, za zaufanie.
– Dziękuję również mojej rodzinie – oczywiście Nagore, moim dzieciom, rodzicom i rodzeństwu, którzy teraz są w Donostii. To wy zawsze jesteście przy mnie i bez was nie byłbym dziś w stanie podjąć się tego wielkiego wyzwania. Bardzo wiele wam zawdzięczam.
– Zanim przejdę do nowego etapu, nie chcę pominąć tego, który właśnie się zakończył, i roli, którą przejmuję po Carlo Ancelottim. Carlo był moim trenerem, wspaniałym człowiekiem i szkoleniowcem, który mocno wpłynął na moje życie. Bez jego mistrzostwa, bez tego, czego się od niego nauczyłem, prawdopodobnie nie byłoby mnie tu dziś. Dlatego przejmuję jego schedę z ogromnym honorem i dumą, zajmując miejsce, które on tak godnie piastował. Mam nadzieję, że uda mi się sprostać oczekiwaniom i poprowadzić klub tam, gdzie wszyscy wierzymy, że może dotrzeć.
– Zaczynamy nowy etap i czuję, że klub i kibice są zjednoczeni. Mamy świetny zespół, fantastycznych piłkarzy, drużynę z ogromnym potencjałem – zarówno teraz, jak i na przyszłość. To daje mi wiele powodów, by wejść w ten projekt z wielką energią i entuzjazmem, by wydobyć z każdego z zawodników to, co najlepsze, i zbudować wielką drużynę.
– Nie tylko ja – także sztab, który mi towarzyszy, bez którego to wszystko byłoby niemożliwe. Ale naprawdę jesteśmy przekonani, że możemy osiągnąć wielkie rzeczy, godne Realu Madryt, godne tych wszystkich Pucharów Europy i sukcesów zdobywanych przez lata. Chcemy poruszać kibiców, by byli dumni z drużyny, którą oglądają na boisku, byśmy przekazywali emocje, radość, by ludzie przychodzili na stadion po to, by się cieszyć, by oglądając nas w telewizji – gdziekolwiek na świecie – mogli powiedzieć: „To jest moja drużyna, to jest mój Real Madryt”.
– Jeśli uda nam się rozpalić ten płomień, będziemy mieli siłę nie do zatrzymania. I właśnie dlatego jestem przekonany i mam dobre przeczucia, że możemy zacząć coś pięknego. Bardzo dziękuję. ¡Hala Madrid! – powiedział nowy trener Królewskich.
Po przemówieniu wszyscy pozowali do wspólnych zdjęć. Jeszcze dziś Xabi Alonso weźmie udział w konferencji prasowej i będzie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Później udzieli także wywiadu klubowym mediom, a na początku czerwca rozpocznie przygotowania z zespołem do Klubowych Mistrzostw Świata.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze