Advertisement
Menu
/ marca.com

Petit: Mbappé brakowało w tym sezonie prawdziwej drużyny wokół siebie

Były reprezentant Francji i zawodnik takich klubów jak Arsenal czy Barcelona, Emmanuel Petit, udzielił wywiadu dziennikowi MARCA. Poniżej przedstawiamy zapis jego wypowiedzi związanych z Realem Madryt.

Foto: Petit: Mbappé brakowało w tym sezonie prawdziwej drużyny wokół siebie
Emmanuel Petit. (fot. Getty Images)

Zacznijmy od Hiszpanii. Wszystkie Klasyki w sezonie 2024/25 stały pod znakiem Barcelony.
Tak wyglądał cały sezon między tymi klubami – wiele bramek, niesamowite mecze do oglądania. To tak jakbyś oglądał walki dwóch bokserów, którzy szykują się, aby oddać cios i czekasz, aby przekonać się, kto upadnie. Ostatecznie Barcelona wygrała wszystkie mecze z Realem Madryt i to mimo to, że Mbappé zdobył tyle bramek. Wszyscy widzieliśmy, że Barcelona jest dużo lepszą drużyną od Realu Madryt. Sam Mbappé nie będzie wygrywał tych meczów – potrzebował wokół siebie prawdziwej drużyny, a tak w tym sezonie nie było.

Jak by pan ocenił pierwszy sezon swojego rodaka Mbappé?
Dziwny. To paradoks. Nie spodziewałem się, że zdobędzie aż tyle bramek, że pobije rekord debiutanta, ale też że nie zdobędzie żadnego ważnego trofeum. Dlatego to dosyć dziwny sezon. Strzela bardzo dużo, nawet hat-tricka z Barceloną, ale nie strzelał w kilku naprawdę ważnych meczach. Na przykład w pierwszym i w drugim meczu z Arsenalem, gdy nie pokazał absolutnie niczego. A fakt, że Kylian tu przyszedł i stał się gwiazdą… Przyszedł do zwycięzcy Ligi Mistrzów i to było dla niego bardzo trudne. Zwłaszcza jeśli chodzi o grę na dziewiątce, która nie jest jego naturalną pozycją. Dlatego też dobrze sobie poradził, chociaż mogłoby być dużo lepiej, gdyby miał wokół siebie prawdziwą drużynę. Wszystko się wymieszało, ponieważ uważam, że ta drużyna od samego początku sezonu nie miała równowagi. Można mówić o indywidualnościach, ale moim zdaniem mecze wygrywasz ostatecznie jednością, duszą i duchem drużyny. I to jest dokładnie to, czego przez cały sezon brakowało Realowi Madryt.

Realowi Madryt brakowało ducha czy po prostu futbolu?
Cóż, mieli dużo problemów na boisku i myślę, że bardzo ucierpieli po stracie Toniego Kroosa i bez najlepszej wersji Luki Modricia. Ta drużyna wydaje się być podzielona na pół – na defensywę i na ofensywę. Ego w tej drużynie również miało wielki impakt na połączenie pomiędzy zawodnikami, zwłaszcza w ataku. To widać, że Bellingham nie rozgrywa takiego samego sezonu jak rok temu. Nie cieszy się swoją grą, swoją pozycją na boisku. To samo się dzieje z Viníciusem. Myślę, że wpływ na jego sezon miały tematy związane z jego kontraktem oraz fakt, że nie wygrał Złotej Piłki.

I tam, gdzie powinien być Mbappé, nagle pojawił się Dembélé. Spodziewał się pan tego?
Nigdy. Ludzie cały czas się z niego naśmiewali, mówili, że swoimi strzałami celuje w ptaki na niebie. Wszystko było dla niego frustrujące i nie wiedzieliśmy, czego się spodziewać. Zawsze grał na prawym skrzydle, ale po odejściu z klubu Mbappé Luis Enrique podjął mocną decyzję i wszystko zmienił. Teraz strzela gole praktycznie we wszystkich meczach. A gdy nie strzela, to asystuje. I co najważniejsze – nie doznaje kontuzji. Teraz jest gwarancją, możesz liczyć na to, że gdy jest na boisku, to zawsze będzie stwarzał autentyczne niebezpieczeństwo. Cieszy się grą ze swoimi kolegami, którzy walczą o to samo.

(…)

Real Madryt opuszcza najbardziej utytułowany trener w historii klubu, Ancelotti, i przychodzą nowe posiłki. Jak poradzi sobie Xabi Alonso?
Myślę, że Xabi Alonso perfekcyjnie zdaje sobie sprawę z tego, czym jest prowadzenie Realu Madryt. Dobrze wie, co go czeka. Presja będzie ogromna, taka sama jak w przypadku zawodników. Ancelotti od samego początku sezonu wiedział, że drużynie absolutnie brakuje równowagi. Brakowało Kroosa, również Modricia i wielu ważnych zawodników w defensywie. Xabi wie, że Real Madryt musi wykonać wielką pracę w trakcie okienka transferowego. Potrzebuje gwarancji.

Prezesowskich gwarancji?
Tak, Alonso musi otrzymać gwarancję od Florentino Péreza, że będzie mógł wzmocnić drużynę, zwłaszcza w środku pola. To Florentino zawsze kontroluje klub na rynku transferowym. Jeśli chcesz dominować w dzisiejszym futbolu, to musisz mieć topowych zawodników w ataku i musisz mieć topowego bramkarza, ale grę kontrolujesz w środku pola. I to jest właśnie ten słaby punkt Realu Madryt.

A Ancelotti w Brazylii? Musi tam odwrócić sytuację o 180 stopni.
Czy może wygrać mundial z Brazylią? Przede wszystkim tym pierwszym wyzwaniem będzie zrównanie się z Argentyną, która w ostatnich latach była wyraźnie najlepszą drużyną.

(…)

I na koniec – czy to czas Zidane'a we Francji?
To już cztery lata odkąd Zidane nie prowadzi Realu Madryt i na pewno otrzymywał oferty z innych klubów, które odrzucał. Myślę więc, że jest dla niego praca, na którą czekał i wciąż czeka. Myślę, że nie chce prowadzić żadnego innego klubu, ani żadnej innej reprezentacji narodowej. Jego jedynym kierunkiem jest Francja – jedyne rozwiązanie i myślę, że jego marzenie. Obecni piłkarze wciąż darzą go olbrzymim szacunkiem nie tylko z uwagi na to, jakim był piłkarzem, ale też na to, jakim jest człowiekiem. Gdy prowadzisz wielkie kluby, to bardzo ważne jest to, aby udowodnić, że potrafisz sprostać wymaganiom psychologicznym, że potrafisz wejść w głowę piłkarza. A to jest dużo łatwiejsze, gdy nazywasz się Zinédine Zidane. Myślę, że ma osobowość i wizerunek. Wszystko, czego się dotknie, zamienia w złoto.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!