Luis Enrique: Klasyk? 3:0 dla Barcelony, łatwo

Jak ocenia pan zwycięstwo 4:1 z Montpellier?
To był mecz, który przede wszystkim pokazał, że każda minuta w koszulce PSG ma znaczenie, zwłaszcza dla młodych zawodników. Widzieliśmy tego wieczoru bardzo dobre przykłady. Powiedziałbym, że pierwsza połowa była dla nas trudna, ale później byliśmy znacznie skuteczniejsi.

Jak pan ocenia hat-tricka Gonçalo Ramosa?
To wspaniały piłkarz, zdolny do gry na bardzo wysokim poziomie. Jeśli gra tylko minutę, to rozgrywa ją świetnie. Jeśli nie jest na boisku, i tak wspiera zespół. A dziś wyszedł w pierwszym składzie i strzelił trzy bramki. To zawodnik, który zawsze daje z siebie maksimum i stanowi gwarancję dla drużyny.

Senny Mayulu również strzelił gola i zaprezentował się dobrze…
W PSG bardzo trudno przebić się do wyjściowego składu, ale Senny ma wszelkie predyspozycje, by w przyszłości stać się ważnym zawodnikiem klubu – technikę, warunki fizyczne, wszechstronność… Dziś, na przykład, testowaliśmy go jako bocznego obrońcę i widzimy, że potrafi grać na tej pozycji. Ma też silny charakter i dużą osobowość – pokazuje, że zawsze jest gotowy i trenuje na pełnym zaangażowaniu. To oczywiście nie jest łatwe, bo gra mniej, niż by chciał, ale w tej chwili akceptuje wyzwanie, jakim jest występowanie na różnych pozycjach.

Czy czuje pan większą presję przed finałem Ligi Mistrzów w PSG niż wtedy w Barcelonie?
Takie wydarzenie – bez względu na klub – zawsze wiąże się z ogromnym napięciem, które trzeba umieć opanować. I to napięcie jest znacznie większe, niż się wydaje, bo finałom towarzyszy mnóstwo wyjątkowych okoliczności. Widzieliśmy wiele finałów, które zmieniały swój przebieg – nie tylko przez wynik, ale przez konieczność radzenia sobie z emocjami. Presja w takim meczu zawsze sięga maksimum, ale nie widzę różnicy między tym, co przeżywa się w różnych klubach. Cel jest ten sam. Po finale jedna z drużyn będzie bardzo smutna, a druga – oczywiście – bardzo szczęśliwa.

Czy inni zawodnicy dostaną odpoczynek w meczu z Auxerre?
Zobaczycie sami. Mamy dobrze opracowany plan. Został już tylko jeden mecz w tygodniu, więc odpoczynek dostosowujemy do potrzeb. Najpierw poinformuję o wszystkim zawodników.

Jaki jest pański typ przed Klasykiem?
3:0 dla Barcelony, łatwo.