Xabi „wypycha” Ancelottiego, ale czas nie działa na jego korzyść
Przyjście szkoleniowca z Tolosy przybliża Włocha do objęcia reprezentacji Brazylii. Tamtejsza federacja zamyka sprawę i chce podpisać kontrakt z Ancelottim w przyszłym tygodniu, mimo pojawiających się ostatnio problemów natury prawnej.

Carlo Ancelotti. (fot. Getty Images)
Saga związana z przyszłością Ancelottiego dobiega końca. Odejście Xabiego Alonso z Bayeru Leverkusen i jego podpis pod kontraktem z Realem Madryt przypieczętowują pożegnanie Carla Ancelottiego z Santiago Bernabéu. Jak ustalił dziennik AS ze źródeł cieszących się pełnym zaufaniem, oczekuje się, że Włoch podpisze umowę z reprezentacją Brazylii w przyszłym tygodniu, po niedzielnym Klasyku. CBF chce uszanować decyzję Ancelottiego o zaczekaniu z ogłoszeniem do zakończenia sezonu, czyli do 25 maja, jednak niepewność wokół „sprawy Ednaldo” zmusza ją do przyspieszenia podpisania kontraktu.
CBF przygotowuje rozwiązanie prawne, które pozwoli Ancelottiemu pozostać na stanowisku, nawet jeśli Ednaldo Rodrigues – prezes Brazylijskiej Federacji Piłkarskiej – zostanie odwołany. Sąd w Rio de Janeiro dołączył do postępowania przeciwko szefowi CBF i szacuje się, że na początku przyszłego tygodnia nie będzie on już pełnił swojej funkcji. To bardzo delikatna sytuacja, ale kierownictwo federacji próbuje ją obejść, aby Włoch mógł poprowadzić pięciokrotnych mistrzów świata w kierunku mundialu 2026. Priorytetem jest zabezpieczenie podpisu Ancelottiego jeszcze w przyszłym tygodniu. W poniedziałkowe popołudnie Ednaldo Rodrigues przestanie być prezesem federacji – choć istnieje możliwość jego powrotu po rozprawie zaplanowanej na 28 maja – dlatego jeszcze przed jego odejściem chce się sfinalizować porozumienie, które dotąd się opóźniało, opisuje AS.
Wszystko zostało uzgodnione już ponad dwa miesiące temu, kiedy strony wznowiły rozmowy. Brazylia chce Ancelottiego i Ancelotti chce prowadzić Brazylię – co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Nawet w Arabii Saudyjskiej są świadomi, że Włoch „jest już poza rynkiem”, bo w czerwcu ma przenieść się za ocean. Carletto otrzymywał też zapytania z najlepszych klubów w Europie – w końcu możliwość zatrudnienia trenera tej klasy to okazja, której nie sposób zignorować, zauważa AS.
Brazylia chce definitywnie zamknąć temat włoskiego szkoleniowca – sprawy, która ciągnie się już ponad dwa lata, od pierwszych kontaktów w 2023 roku. Teraz największym problemem jest czas. Plan awaryjny zakłada uzyskanie gwarancji, że jeśli kontrakt zostanie podpisany, a Ednaldo odejdzie, nie zostanie on unieważniony przez nowego szefa CBF. Ancelotti jest kandydatem preferowanym przez kierownictwo federacji, ale niekoniecznie przez brazylijskie społeczeństwo, zwraca uwagę AS.
Presja ze strony opinii publicznej
Od dłuższego czasu Brazylijczycy głośno domagają się jednego nazwiska – Jorge Jesusa. Portugalczyk rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z Al-Hilal, by móc objąć reprezentację Canarinhos, jeśli taka będzie decyzja władz federacji. Jak już wcześniej informował ten dziennik, były trener Flamengo „oszalał” na punkcie tego celu, który dotąd wymykał mu się z rąk – choć „cierpliwość powoli mu się kończy”, podkreśla AS.
Brazylijska opinia publiczna widzi w Portugalczyku swojego „mesjasza”, ze względu na jego dziedzictwo w lidze brazylijskiej. W Rio de Janeiro to prawdziwa gwiazda – autor najlepszych czasów w historii Flamengo, z którym zdobył między innymi Libertadores, Recopa Sudamericana, Superpuchar Brazylii i mistrzostwo kraju. Największe obawy przed podpisaniem lub unieważnieniem umowy z Ancelottim dotyczą tego, że nowy zarząd CBF zdecyduje się na popularny wybór, by uspokoić nastroje w kraju. W powszechnym przekonaniu reprezentacja Brazylii nie może przez tak długi czas pozostawać bez selekcjonera – Dorival Junior został zwolniony 28 marca. Czas działa na niekorzyść Ancelottiego, podsumowuje AS.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze