Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Bellingham będzie zmuszony do gry w środku pola

Plany Realu Madryt zakładają, że Anglik będzie w przyszłym sezonie głównie jednym z pomocników.

Foto: MARCA: Bellingham będzie zmuszony do gry w środku pola
Jude Bellingham. (fot. Getty Images)

Jude Bellingham nie wypadł najlepiej w dwóch ostatnich meczach rozegranych przez Real Madryt. Akcja, po której Pedri strzelił gola w finale Pucharu Króla, a która zaczęła się od jego niezadowolenia, drugi gol Celty oraz źle rozegrana kontra wynikająca z nadmiernej pewności siebie w starciu z ekipą z Galicji – wszystko to sprawiło, że Anglik znalazł się w ogniu krytyki. Do tej pory był piłkarzem jednomyślnie chwalonym przez całe madridismo. W Realu można jeszcze przymknąć oko na błędy, ale nigdy na brak zaangażowania. Co ciekawe, te pierwsze oznaki krytyki pojawiły się w momencie, gdy Bellingham przesunął się na pozycję bardziej klasycznego pomocnika, co dało się zauważyć w ostatnich dwóch spotkaniach – grał wtedy jako jeden z czterech w linii pomocy, ustawiony centralnie, a nie z lewej strony, jak dotychczas, zwraca uwagę MARCA.

Dyrekcja sportowa Królewskich, analizując obecną sytuację kadrową, możliwe odejścia i planowane transfery, uważa, że miejscem Bellinghama na przyszły sezon powinna być właśnie druga linia. To nie jest dla niego nowość, ale, jak pokazały ostatnie mecze, fizycznie może to być dla niego bardziej wymagające – zwłaszcza jeśli chodzi o powroty pod własne pole karne. To zdecydowanie nie jest dla niego obca pozycja. W reprezentacji Anglii już wcześniej miał za zadanie zarówno kreować, jak i przerywać akcje, pełniąc rolę środkowego pomocnika. Był i jest centralną postacią drużyny prowadzonej wcześniej przez Southgate’a, a teraz przez Tuchela – to wokół niego buduje się grę, zauważa MARCA.

W Realu Madryt nie zapomniano, że wzrost jego wartości rynkowej był bezpośrednio związany z eksplozją formy po transferze do klubu oraz jego świetnym instynktem strzeleckim, który pozwolił mu sięgnąć po nagrodę Golden Boy i awansować do grona najlepszych piłkarzy świata. Dziś w klubie są przekonani, że jego przesunięcie do środka pomoże stworzyć bardziej konkurencyjną drużynę. Ostatnie występy w tej nowej roli były przekonujące pod względem kreacji gry, nieco mniej w defensywie, ale mimo to Real wierzy, że zmiana ta przyniesie pozytywny efekt, donosi MARCA.

Kontuzjowane ramię i operacja
Na stole cały czas leży także opcja operacji ramienia, by mógł grać bez konieczności zakładania specjalnej stabilizującej opaski. W pewnym momencie będzie musiał się zatrzymać i odbudować staw barkowy, który od półtora roku sprawia mu problemy. Moment nigdy nie jest dobry, ale wiele wskazuje na to, że operacja odbędzie się tego lata, informuje MARCA.

Priorytetem obrona, ale bez zapominania o pomocy
Pozycja podwójnego pivota, na której zagrał m.in. przeciwko Barcelonie na stadionie La Cartuja, nie jest dla niego nowością. W kadrze Anglii regularnie dzielił obowiązki rozgrywającego, nie rezygnując przy tym z wejść w pole karne rywala – jego największego atutu. W Valdebebas panuje przekonanie, że właśnie to miejsce jest dla niego najlepsze, w kontekście reformy składu na kolejny sezon.

Nazwisko, które najczęściej przewija się w kontekście wzmocnienia środka pola, to Mac Allister – dynamiczny pomocnik potrafiący łączyć ofensywę z defensywą i czynić lepszymi innych zawodników. Problem w tym, że Argentyńczyk jest związany z Liverpoolem – tym samym klubem, z którego pochodzi pierwszy letni transfer Realu Madryt na sezon 2025/26, czyli Trent Alexander-Arnold, stwierdza MARCA.

Obrona jako największy priorytet
Real skupił się przede wszystkim na wzmocnieniu defensywy. Do zespołu dołączył już prawy obrońca, a planowane są jeszcze transfery lewego defensora i środkowego obrońcy. Klub liczy też na pomoc z akademii, gdzie nie brakuje jakości – Joan Martínez, Valde, Ribas, Aguado czy Jacobo Ramón mają realne szanse na przebicie się. Mimo to Królewscy potrzebują jakościowych wzmocnień, zwłaszcza wobec niepewnej sytuacji fizycznej obecnych stoperów oraz Mendy’ego, który rozegrał sezon, o którym najchętniej by zapomniał. Na liście życzeń znajdują się m.in. Saliba, Konaté, Hato, Lukeba oraz Huijsen, podsumowuje MARCA.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!