Xabi Alonso wygrywa drugą sprawę z Urzędem Skarbowym
Możliwy przyszły trener Realu Madryt kolejny raz wygrał sprawę z Urzędem Skarbowym. Tym razem chodziło o wypłaty Królewskich dla jego agenta za rok 2012.

Xabi Alonso. (fot. Getty Images)
Poprzednia głośniejsza batalia sądowa Xabiego Alonso dotyczyła jego przychodów z praw do wizerunku za lata 2010, 2011 i 2012. Prokuratura żądała dla niego na początku sprawy nawet 8 lat więzienia za jej zdaniem 2 miliony euro celowo niezapłaconych podatków, ale ostatecznie triumfował on w trzech instancjach: pierwszej, apelacyjnej oraz Sądzie Najwyższym. Ostatni triumf miał miejsce w 2023 roku. Więcej o tej sprawie oraz porównaniu jej do wyroku skazującego dotyczącego Leo Messiego można przeczytać w tym artykule.
Teraz obecny trener Bayeru Leverkusen i możliwy przyszły trener Realu Madryt wygrał kolejną batalię sądową w temacie podatkowym. Tym razem prokuratura żądała od niego w sumie 288 tysięcy euro za rok rozliczeniowy 2012. Śledczy uznali, że wypłaty Realu Madryt za tamten rok dla agenta piłkarza były ukrytą pensją dla ówczesnego pomocnika Królewskich. Klub wypłacił firmie reprezentanta piłkarza 354 tysiące euro w ramach jego „pracy osobistej”, a fiskus stwierdził, że jeśli agent Alonso reprezentował wtedy tylko jego interesy, to musiał to być zabieg mający na celu zwiększenie pensji piłkarza. Gdyby tak faktycznie było, to podatek od normalnej pensji byłby dużo wyższy niż podatek od usługi. W interpretacji strony oskarżającej Xabi powinien był dopłacić 168 tysięcy euro w ramach zaległego podatku oraz dodatkowe 120 tysięcy euro kary.
Ostatecznie sąd krajowy Audiencia Nacional jako ponownie trzecia instancja rozpatrująca sprawę odrzucił tę interpretację prokuratury, stwierdzając, że przekroczono zastosowanie przepisów i nie dostosowano ich do natury stosunków trójstronnych między klubem, piłkarzem i agentem. Na ten moment Xabi nie ma już żadnych problemów z prawem.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze