L’Équipe: Real Madryt rozmawia z Williamem Salibą
L’Équipe analizuje, że rynek środkowych obrońców będzie tego lata ruchliwy, a wśród najgorętszych nazwisk znajdą się też Francuzi. Jednym z klubów szukających stopera będzie Real Madryt, a jednym z jego celów ma być William Saliba.

William Saliba. (fot. Getty Images)
Hugo Delom i Loïc Tanzi z L’Équipe podają, że William Saliba to priorytet Realu Madryt. Królewscy obserwują rozwój 24-latka od kilku sezonów, a od kilku tygodni rozmawiają zakulisowo z nim i innymi zaangażowanymi stronami. W klubie mówią, że droga do pozyskania piłkarza Arsenalu wygląda „konkretnie”. Publicznie na rynku wszyscy są przekonani, że Real ruszy po Francuza teraz lub w 2026 roku. Umowa defensora z Arsenalem wygasa w 2027 roku. Real Madryt kusi Salibę przede wszystkim obietnicą zostania liderem defensywy w projekcie na długi okres. Na korzyść Hiszpanów gra też fakt, że piłkarz Arsenalu ma też bliską relację z Kylianem Mbappé.
Co na to sam piłkarz? Na razie zapewnia, że skupia się na celach w końcówce tego sezonu. Gdy jednak musi odpowiedzieć, jaki klub mógłby skusić go do przeprowadzki z Londynu, to odpowiedź jest dla niego prosta: Real Madryt. Obrońca zawsze darzył Królewskich sympatią i uważa, że tam może wejść na najwyższy poziom. Przy tym absolutnie nie chce wejść w żaden konflikt z Kanonierami.
Ostatnio trener Mikel Arteta odpowiedział w sprawie przyszłości Saliby, że ten chce zostać w zespole i że wszystko zależy od negocjacji w sprawie przedłużenia umowy. Arsenal chce jego pozostania i ma nadzieję, że skusi go do podpisania nowego porozumienia. Głównym motywacją piłkarza ma być zdobywanie trofeów, a wejście Arsenalu do półfinałów Ligi Mistrzów to bez wątpienia sygnał dobrego rozwoju. L’Équipe przy tym kontruje: co może jednak zaoferować Arsenal w porównaniu do osiągnięć Realu Madryt?
Kolejne pytanie brzmi: czy ten transfer jest możliwy? Francuzi twierdzą, że jest, ale będzie o niego bardzo trudno. Przede wszystkim, Arsenal nie chce stracić swojego stopera i nie ustalił za niego żadnej ceny. Kanonierzy chcą pozostać na ścieżce rozwoju i dalej realizować cele polegające na wygraniu Premier League oraz Ligi Mistrzów, do czego bez wątpienia potrzebują Saliby. Piłkarski rynek transferowy jest jednak jasny: wszystko rozchodzi się o cenę i dogadanie się różnych stron. Anglicy też dobrze zdają sobie sprawę, że dojście z Salibą do 2026 roku bez nowej umowy to ogromne ryzyko zmniejszenia jego wartości.
Nikt dzisiaj nie wie, jak Arsenal zareagowałby, gdyby Saliba zgłosił chęć odejścia. Nikt też nie wie, jaka byłaby odpowiedź, gdyby Real Madryt zgłosił się teraz po Francuza z 3-cyfrową kwotą. Dzisiaj eksperci wyceniają 24-latka na ponad 100 milionów euro. Dziennikarze L’Équipe twierdzą, że te tematy będą przedmiotem rozmów w najbliższych tygodniach i dodają, że Real Madryt zawsze może poczekać, by zmniejszyć cenę za Francuza albo nawet pozyskać go za darmo, w czym się ostatnio lubuje. To jednak oznaczałoby być może odpuszczenie i mniejsze wydatki w zbliżającym się okienku, a klub widzi, że potrzebuje wzmocnienia defensywy.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze