Advertisement
Menu
/ as.com

Endrick: Real nie był wyborem, był marzeniem

Endrick udzielił wywiadu dziennikowi AS. Brazylijczyk był pytany o sprawy bieżące, ale także o to, jak zapatruje się na przyszłośc.

Foto: Endrick: Real nie był wyborem, był marzeniem
Endrick w barwach Palmeiras. (fot. Getty Images)

W wieku 17 lat jest już międzynarodową gwiazdą. Z każdym mijającym tygodniem jego wpływ na media społecznościowe rośnie, jego lista sponsorów wzrasta i ma już ponad 14 milionów obserwujących. Jak koncentruje się na swoim rozwoju? Jak stąpa twardo po ziemi?
Dla mnie wszystko jest bardzo spokojne, ponieważ moja rutyna jest bardzo prosta od dłuższego czasu. Trenuję w moim klubie, jem, wykonuję indywidualną pracę związaną z regeneracją i zapobieganiem kontuzjom… i prawie zawsze zostaję w domu, gdzie gram w gry wideo lub bawię się z bratem. Nie mam czasu na publikowanie czegokolwiek w mediach społecznościowych, nie mówiąc już o czytaniu wszystkiego, co dostaję.

Odwiedziłeś Bernabéu już dwukrotnie, po raz pierwszy jako gość honorowy w Boże Narodzenie, a po raz drugi jako zawodnik w meczu towarzyskim przeciwko Hiszpanii. Co sądzisz o swoim przyszłym domu?
Poznanie największego klubu na świecie to marzenie każdego, kto kocha piłkę nożną. Nie tylko dla zawodników. Dla mnie było to spełnienie marzeń.

Jak układają się twoje relacje z Viníciusem i Rodrygo i czy otrzymałeś już jakieś rady na czas przybycia do Madrytu? Jak postrzegasz ich jako zawodników?
Bardzo dobrze. To młodzi zawodnicy, również Brazylijczycy, którzy bardzo dobrze przystosowali się do miasta, klubu i sposobu gry w Hiszpanii. Ich historia, zarówno Viniego, jak i Rodrygo, jest inspiracją i bardzo mi pomogą.

Czy regularnie rozmawiasz z Ancelottim lub Florentino i jak wyobrażasz sobie swoje pierwsze dni w Madrycie?
Widziałem się z nimi w Madrycie. Sprawili, że czułem się bardzo spokojnie i zyskałem dużo pewności siebie przed przyjazdem. Powiedzieli mi, że obserwują moje mecze w Palmeiras i że zostanę bardzo dobrze przyjęty.

Czy celem jest zdobycie tytułu mistrza Europy z Madrytem?
Bardziej niż chcę, wiem, że bycie mistrzem Europy jest obowiązkowe, jeśli jesteś w Madrycie. Liga Mistrzów to turniej, o którym Real Madryt zawsze myśli, a drużyna nie powinna rozpoczynać sezonu z żadnym innym celem niż ten.

A aspirować pewnego dnia do Złotej Piłki?
Złota Piłka jest konsekwencją sukcesów w postaci tytułów, na które będę pracował przez kilka lat, ale wiem, że to nie jest najważniejsze. Klub jest zawsze najważniejszy.

Czy miałeś okazję oglądać historyczne wieczory Ligi Mistrzów na Bernabéu lub ostatnie finały drużyny?
Jasne, to były mecze, które sprawiły, że wróciłem do bycia dzieckiem.

Czy widzisz siebie w jednej z tych wyjątkowych remontad?
Wyobrażenie sobie bycia częścią takich meczów jest po prostu niesamowite: napięcie, dramat, ulga i wreszcie świętowanie…

Dlaczego wybrałeś Real Madryt zamiast Barcelony lub PSG?
To nie był wybór. Real Madryt zawsze był moim marzeniem. Nie musiałem niczego wybierać, po prostu zrealizowałem swoje marzenie.

Kto jest najlepszym zawodnikiem w Realu, który najbardziej cię zaskoczył i którego najbardziej chciałeś poznać?
Spotkałem wszystkich. W najlepszej drużynie na świecie, w każdym meczu każdy może zaskoczyć, jak widzieliśmy. Nie da się powiedzieć, kto jest najlepszy w takim klubie. Real Madryt zawsze ma trzech lub czterech zawodników, którzy mogą być wybrani jako najlepsi na świecie.

Wiele osób uważa, że brakowało im takiej „dziewiątki”.
Wszyscy gracze w drużynie są jednymi z najlepszych na świecie na swoich pozycjach. W każdym zagraniu jeden z nich decyduje o meczu, czy to w ataku, czy w obronie.

Jak z dystansu postrzegasz ewentualne przybycie Mbappé? Czy może on stanowić zagrożenie?
W zwycięskim zespole żaden zawodnik nie jest zagrożeniem dla innego. Najlepszy klub na świecie zawsze musi szukać najlepszych na wszystkich pozycjach. Bycie u boku świetnych zawodników i rywalizowanie z nimi o miejsce w składzie sprawi tylko, że będę się poprawiał, osiągał wyższy poziom i zdobywał więcej tytułów, ponieważ tytuły klubu są najważniejszymi celami.

Po podpisaniu kontraktu z Realem Madryt krytycy skupili się na tobie, ale stopniowo udało ci się wybijać im argumenty, a nawet zostać objawieniem sezonu.
Nie wydaje mi się, żeby to był taki zły początek sezonu, po prostu początek z mniejszą liczbą minut na boisku. Nasza grupa jest bardzo dobra. Abel Ferreira, trener, zawsze miał wiele opcji, zawodników i taktyk, a czasami niektórzy lepiej dostosowywali się do niektórych rywali. Dużo się uczyłem, aby móc odgrywać różne role na boisku.

Przed Madrytem masz jeszcze Copa América. Będziesz jednym z najmłodszych piłkarzy, którzy zagrają w międzynarodowym turnieju z Brazylią, dorównując Ronaldo (MŚ 1994) i Pelé (MŚ 1958). Jakie są twoje odczucia?
Czuję ogromną dumę, ale jestem świadomy odpowiedzialności. Reprezentacja Brazylii musi wygrać każdy turniej, w którym bierze udział. Wiem, że żaden wynik poza tytułem nie ma znaczenia. To moment, w którym nie możemy zawieść.

Trener Dorival Jr prosi cię o cierpliwość i dużo spokoju, ale strzelałeś już gole przeciwko Anglii czy Hiszpanii. Myślisz, że możesz grać od początku?
Kładę się spać i budzę każdego dnia, myśląc o tym, co mogę zrobić lepiej, aby pomóc grupie, w której jestem. Oczywiście gra byłaby wspaniała, ale trener zawsze wie, co jest najlepsze dla drużyny, a to, co mi pozostaje, to dawać z siebie wszystko na treningach i meczach, aby pomóc trenerowi i moim kolegom z drużyny we wszystkim.

Jak postrzegasz finał Ligi Mistrzów i czy uważasz, że Real Madryt może wygrać?
Real Madryt ma twarz Ligi Mistrzów, a Liga Mistrzów ma twarz Realu Madrytu. Są dla siebie stworzeni. Myślę, że historia się powtórzy. Jednak mecze wygrywa się na boisku, a Dortmund nie dotarł do finału przez przypadek. To bardzo dobry zespół, bardzo konkurencyjny.

Kto według ciebie może zostać MVP finału?
Mam nadzieję, że będzie to jeden z moich przyjaciół z Madrytu, ale przede wszystkim, że będą mistrzami. W finale najważniejsze jest zdobycie tytułu. Ten dzień jest jedyną rzeczą, która się liczy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!