Advertisement
Menu
/ as.com

Vinícius adaptuje się do Mbappé

Vinícius odchodzi od pozycji klasycznego skrzydłowego i staje się atakującym totalnym. Utrzymuje skuteczność dryblingów, a jednocześnie oddaje coraz więcej strzałów i zdobywa coraz więcej bramek w stylu środkowego napastnika.

Foto: Vinícius adaptuje się do Mbappé
Vinícius z satysfakcją celebruje trafienie w meczu z Osasuną (fot. Getty Images)

Lekkie przygaśnięcie Jude'a Bellinghama, który zdobył 17 bramek w pierwszych 23 meczach Realu Madryt, mogło wzbudzić niemały niepokój w obozie Królewskich. Angielski pomocnik, gdy jest na boisku, to nie zawodzi i stanowi ważną część w zespole Carlo Ancelottiego, ale jednocześnie w ostatnim czasie zdecydowanie pogorszyła się jego skuteczność pod bramką rywala – na ten moment tylko trzy trafienia w 2024 roku. Na szczęście dla madridistas w momencie, w którym była największa potrzeba, Vinícius odzyskał ducha prawdziwej dziewiątki.

Brazylijski atakujący miał niełatwą pierwszą połowę sezonu, w której doznał dwóch kontuzji mięśniowych, przez które przegapił w sumie 11 meczów. To jednak nie wytrąciło go z rytmu strzeleckiego, którym już teraz nawiązuje do dwóch poprzednich lat – 22 bramki w sezonie 2021/22, 23 bramki w sezonie 2022/23 i 18 bramek w sezonie obecnym mając jeszcze przed sobą dziewięć kolejek La Ligi i przynajmniej dwa mecze w Lidze Mistrzów. Aby ustanowić swój nowy rekord strzelecki, Vini musi zdobyć jeszcze sześć bramek, co nie wydaje się niesamowicie trudnym zadaniem patrząc na jego ostatnie występy – w sumie sześć bramek w czterech ostatnich meczach Realu Madryt. Natomiast pod względem samej efektywności ten sezon już teraz jest dla Brazylijczyka bezapelacyjnie najlepszy – bramka średnio raz na 128 minut do 207 minut w poprzednim sezonie i 194 minut w sezonie 2021/22.

Na przestrzeni obecnego sezonu Vinícius przechodzi również transformację z klasycznego skrzydłowego na atakującego totalnego. Ten aspekt jest niezwykle ważny z perspektywy przyjścia Kyliana Mbappé, który również nie jest typową dziewiątką, dlatego z powodzeniem i w bardziej zautomatyzowany sposób mógłby zmieniać się z Brazylijczykiem pozycjami na boisku. Vini może się poszczycić tym, że w ciągu ostatnich miesięcy zdecydowanie poprawił inne kluczowe liczby w ofensywie, a jednocześnie nie zatracił swoich dotychczasowych zalet – średnio jeden strzał raz na 35 minut (w latach poprzednich 45 i 50 minut), w tym celny raz na 57 minut (w latach poprzednich 68 i 78 minut), a przy tym skuteczność udanych dryblingów na poziomie 39% (taka sama jak w poprzednim sezonie).

To właśnie skuteczność wykańczania akcji była największym mankamentem Viníciusa od jego przenosin do Madrytu w 2018 roku. Teraz, gdy te problemy wydaje się już mieć definitywnie za sobą, powinien skupić się na większej samodyscyplinie na placu gry. 23-latek obejrzał trzy żółte kartki w trzech ostatnich kolejkach La Ligi i teraz czeka go przymusowa pauza po przerwie na reprezentacje w meczu z Athletikiem Bilbao.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!