Advertisement
Menu
/ marca.com

50. bramka Rodrygo w Realu Madryt

Rodrygo nie trafił do siatki od finału Superpucharu Hiszpanii. W meczu z Gironą udało mu się zakończyć strzelecką posuchę. Zdobył bramkę na 4:0, która była jednocześnie jego 50. trafieniem w barwach Królewskich.

Foto: 50. bramka Rodrygo w Realu Madryt
Rodrygo świętuje gola w meczu z Gironą. (fot. Getty Images)

„Ja nie mogę mówić Rodrygo, żeby nie myślał o golu. On gra i wnosi swoje, co musi robić dalej. Nigdy nie rozmawialiśmy z nim i nie będziemy rozmawiać o golach, których nie strzela”, stwierdził Carlo Ancelotti na konferencji prasowej przed meczem z Gironą. Pytania o dyspozycję Rodrygo zaczęły pojawiać się coraz częściej, a jego niepodważalny status w wyjściowej jedenastce zaczął budzić coraz więcej kontrowersji. 

W starciu z Gironą atakujący zakończył strzelecką posuchę. Z Brazylijczyka spadł ogromny ciężar, czego dowód dał w momencie celebracji bramki. Nie krył swojej złości i to mówiło samo za siebie. Na początku sezonu zmagał się już z podobnym kryzysem, który wrócił w ostatnich tygodniach, ponieważ 23-latek nie wpisał się na listę strzelców od finału Superpucharu Hiszpanii. 

Feralna passa zakończyła się w meczu z Gironą na Santiago Bernabéu, a widmo ławki rezerwowych się oddaliło. Gol Rodrygo na 4:0 był jednocześnie jego 50. trafieniem w barwach Realu Madryt. Wyjątkowa chwila dla atakującego, który osiągnął ten wynik w swoim piątym sezonie w klubie. W debiutanckim sezonie 2019/20 zanotował 7 bramek. W kolejnych rozgrywkach trafił tylko dwukrotnie. W kampanii 2021/22 strzelił z kolei 9 bramek, w 2022/23 – 19, a w obecnym sezonie na koncie ma już 13 bramek. W sumie strzelił 24 gole w La Lidze, 18 w Lidze Mistrzów, 6 w Pucharze Króla oraz po jednej w Superpucharze Hiszpanii i Klubowych Mistrzostwach Świata. 

Pomimo dwóch kryzysów w bieżącym sezonie, Brazylijczyk utrzymuje drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców Realu Madryt. Więcej od niego ma jedynie Jude Bellingham z 20 bramkami w swoim dorobku. Tuż za Rodrygo plasują się Vinícius i Joselu – obaj po 12 goli. 

„Cóż, trener nigdy nie rozmawia ze mną o strzelaniu goli. On ma do mnie zaufanie, ja również mu ufam. Jako piłkarze przechodzimy czasem przez trudne momenty. Mogę mu tylko podziękować za to, że ciągle mnie wspiera. Dzisiaj dał mi kolejną szansę. Zdobyłem bramkę i jestem zadowolony”, stwierdził 23-latek po końcowym gwizdku. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!