Gazzaniga – mur Girony

Girona znalazła złoty klucz. Złoty klucz do tego, aby osiągać dobre wyniki zarówno w ofensywie, jak i w defensywie. W tym momencie podopieczni Míchela z 52 bramkami na koncie są najbardziej bramkostrzelną ekipą w Primera División, a jednocześnie w drugiej rundzie sezonu ligowego mogą się pochwalić najszczelniejszą obroną spośród wszystkich hiszpańskich drużyn – jak do tej pory stracili tylko jedną bramkę.

W drugiej rundzie La Ligi tylko Sevilla była w stanie znaleźć drogę do bramki Girony. Patrząc jednak z perspektywy całego sezonu, liczby defensywne Katalończyków również stoją bardzo wysokim poziomie – stracili w sumie 25 bramek i pod tym względem przed nimi są tylko Real Madryt (15 straconych bramek), Las Palmas (20), Athletic Bilbao (21) i Real Sociedad (21). Rok temu na tym samym etapie sezonu Girona miała o 10 straconych bramek więcej niż obecnie.

Duży wpływ na taki stan rzeczy ma oczywiście bramkarz katalońskiej ekipy, Paulo Gazzaniga. Argentyński golkiper prezentuje bardzo wysoką formę i swoimi interwencjami walnie przyczynił się do tego, że Girona straciła tylko jedną bramkę w czterech ostatnich meczach. Obecnie notuje passę dwóch meczów z rzędu z czystym kontem, a od początku ligowych rozgrywek zanotował w sumie osiem czystych kont. Dla porównania w całym poprzednim sezonie zanotował tylko cztery czyste konta.

Dzisiaj na Santiago Bernabéu Gazzaniga stanie przed swoim największym wyzwaniem z perspektywami na ustanowienie nowego pierwszoligowego rekordu w historii Girony. Obecnie notuje 260 minut bez straty bramki i brakuje mu tylko 36 minut do pobicia rekordu Bono z sezonu 2017/18, gdy był niepokonany przez 295 minut. Kibice Girony jak najbardziej mają argumenty za tym, że jest to możliwe – Gazzaniga spośród wszystkich bramkarzy La Ligi powstrzymał najwięcej wielkich szans rywali (20) i notuje czwartą najlepszą skuteczność interwencji (76,2%).