Advertisement
Menu
/ sport.es

Bernabéu, forteca Ancelottiego

Real Madryt pozostaje niepokonany w tym sezonie na Santiago Bernabéu. W sobotę na stadion Królewskich zawita Girona, druga najlepsza drużyna na wyjazdach La Ligi.

Foto: Bernabéu, forteca Ancelottiego
Czy w meczu z Gironą Realowi Madryt uda się utrzymać świetną serię? (fot. Getty Images)

Dziewięć zwycięstw i dwa remisy w La Lidze oraz komplet trzech wygranych w fazie grupowej Ligi Mistrzów – tak prezentuje się bilans Realu Madryt w tym sezonie na Estadio Santiago Bernabéu, z którego Carlo Ancelotti zrobił prawdziwą fortecę. 

Ostatnią drużyną, która zdobyła Bernabéu, był Villarreal Quique Setiéna. Miało to miejsce 8 kwietnia ubiegłego roku, czyli dokładnie 10 miesięcy temu, w 28. kolejce Primera División, kiedy to dzięki dubletowi Samuela Chukwueze i bramce José Luis Moralesa goście dwukrotnie potrafili odrobić straty i wywieźć ze stolicy Hiszpanii komplet punktów. W całym 2023 roku na Bernabéu wygrała jeszcze tylko Barcelona, pokonując gospodarzy 1:0 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Króla.

Od meczu z Villarrealem Los Blancos pozostają niepokonani na własnym obiekcie, na którym zremisowali tylko dwukrotnie – w minioną niedzielę z Atlético oraz w listopadzie z Rayo. Co ciekawe, w tym momencie to Los Colchoneros są w trwającej kampanii najskuteczniejsi u siebie, gromadząc na Metropolitano 34 z 36 możliwych do zdobycia punktów. Drużyna Ancelottiego może dobić do 32 punktów na 36, jeśli wygra z Gironą, choć należy dodać, że zespół Míchela na wyjazdach jeszcze nie zaznał goryczy porażki.

Najlepsze liczby od Mourinho
Na półmetku rozgrywek Real Madryt zdobywa na Bernabéu średnio 2,64 punktu na mecz. Jeśli Królewscy utrzymają ten poziom do końca sezonu, to osiągną najlepszy wynik od sezonu 2012/2013, kiedy to drużyna José Mourinho zdobyła przy Concha Espina 53 z 57 możliwych punktów. Rekord pod tym względem (przy 20 występujących zespołach w Primera División i 3 punktach przyznawanych za zwycięstwo) należy do Realu Manuela Pellegriniego, który w kampanii 2009/2010 zdobył 54 punkty na 57 możliwych, przegrywając u siebie tylko z Barçą. W sezonie 1996/1997 Królewscy zgarnęli przed własną publicznością 55 punktów, jednak wtedy w La Lidze grały 22 zespoły.

W ostatnich sezonach Real Madryt zatracił nieco atut własnego stadionu. Najbliżej obecnego wyniku Ancelottiego był w kampanii 2019/2020 Zinédine Zidane, który wykręcił średnią 2,58 punktu na mecz u siebie i zdobył mistrzostwo Hiszpanii.

Kluczem solidna defensywa
W tym sezonie podopieczni Ancelottiego zdobyli na Bernabéu 34 bramki w 14 spotkaniach (w La Lidze i Lidze Mistrzów), co daje średnią 2,43 gola na mecz. Różnicę robi jednak gra w defensywie, ponieważ drużyna straciła w tych spotkaniach tylko 9 goli. I to radząc sobie przez cały sezon bez Courtois i Militão, a od pewnego czasu również bez Alaby.

Oczywiście Real czeka na Bernabéu jeszcze szereg poważnych egzaminów. Już w sobotę Królewscy podejmą Gironę, a przed nimi jeszcze starcia m.in. z Realem Betis, Athletikiem Bilbao czy FC Barcelona.  

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!