Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Fran García w następnym sezonie będzie z nami

Carlo Ancelotti wziął udział w konferencji prasowej po meczu La Ligi z Rayo. Przedstawiamy zapis tego spotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Foto: Ancelotti: Fran García w następnym sezonie będzie z nami
Fot. Getty Images

[SER] Czy mógł się pan zobaczyć z Viníciusem? Jak czuje się fizycznie? Będzie mógł zagrać w sobotę? Jak czuje się też mentalnie?
Mentalnie czuje się dobrze. Jasne jest, że całe wsparcie otrzymane w tych dniach jest dla niego dobre. Mentalnie czuje się dobrze. Gdyby nie miał problemów z kolanem, na pewno by zagrał. Jutro lub w piątek zobaczymy, czy będzie mógł trenować, by wprowadzić go do gry w sobotę. To mała sprawa, ale dzisiaj nie mógł zagrać.

[Onda Cero] Czy zaskoczyło pana wczorajsze orzeczenie Komitetu Rozgrywek o anulowaniu kary Viníciusowi? Uznaje pan to za sprawiedliwe?
Tak, zaskoczyło to mnie, bo nie myślałem, że do tego dojdzie. Komitet ocenił sytuację, w której moim zdaniem doszło do błędu, bo sędziowie na końcu ocenili jedynie zachowanie Viníciusa, a sekwencja była dużo dłuższa. Zmienili zdanie i decyzja wydaje mi się poprawna.

[COPE] Wydawało się, że Benzema nie może grać dalej w pierwszej połowie. Po golu podszedł do ławki. Czy ma jakiś problem? Będzie mógł zagrać w sobotę?
Benzema miał rozcięcie w stopie w pierwszej połowie, które trochę mu przeszkadzało. W przerwie oceniliśmy sytuację i mógł grać dalej. To trochę na niego wpływało, ale też nie tak bardzo. Myślę, że wypełnił zadania i zaliczył 90 minut na dobrym poziomie, ale to prawda, że to rozcięcie trochę mu przeszkadzało.

[MARCA] Co sądzi pan o Franie Garcíi z ekipy rywali? Czy już liczy pan na niego w kontekście kolejnego sezonu? Wie pan już, czy on będzie grać w Realu?
Fran García to lewy obrońca, który ma dużo energii, który jest bardzo szybki z piłką, który świetnie atakuje. Myślę, że to dla nas dobry profil. W następnym sezonie będzie z nami.

[Radio Nacional] Co sądzi pan o zamknięciu trybuny na Mestalli i grzywnie dla Valencii? Czy to są te pierwsze kroki ku poprawieniu sytuacji?
Ogólnie w tych dwóch dniach wydarzyło się wiele rzeczy. Uważam, że społeczeństwo, nie tylko sportowe, ale ogólnie całe społeczeństwo nabrało poważnej świadomości na ten temat. Jak powiedziałem wczoraj, to może być wielka szansa na podjęcie rozwiązań i tak się dzieje. Na razie dotyczy to głównie trybuny na Mestalli, ale myślę, że to bardzo ważny krok do przodu. Obyśmy mogli szybko rozwiązać ten temat.

[Radio MARCA] W niedzielę i wczoraj na konferencji zaskarżył pan publicznie stronniczy wybór obrazków przy ocenie czerwonej kartki Viníciusa. Sędziemu pokazano mały wycinek długiej przepychanki. Czy ocenialiście tę sytuację w kwestii innych akcji z tego sezonu? Czy można zacząć myśleć, że liga jest sfałszowana?
To bardzo trudny temat i bardzo trudno o tym rozmawiać. Chcę myśleć, że to był błąd. Że nie pokazali tego w dobrej wierze. [zwraca się do oficera, czy może tak powiedzieć] Więc tak, że nie pokazali wszystkiego w dobrej wierze. A czy w przeszłości do tego dochodziło? [chwila ciszy] Nie wiem. Nie wiem...

[El Mundo] Jeśli Vinícius zagra w sobotę w Sewilli czy na jakimkolwiek kolejnym wyjeździe, o co poprosi pan kibiców gospodarzy? Można spodziewać się, że nie będzie to radosne przyjęcie ani Viníciusa, ani drużyny.
Nie, nie proszę nikogo o nic. Niech każdy zachowuje się tak, jak chce się zachowywać, przy czym są rzeczy, które można robić i są rzeczy, których nie można robić.

[The Athletic] Wyobrażam sobie, że dzisiaj chcieliście mieć Viníciusa ze sobą na boisku. Co tracicie jako drużyna, gdy go brakuje?
Viníciusa znają wszyscy. To dla nas bardzo ważny zawodnik poprzez asysty, gole i bycie groźnym. Prawda jest taka, że dzisiaj zastąpił go inny lewoskrzydłowy, który często gra na prawym boku i który też wiele wnosi na lewym boku. Rodrygo zrobił dzisiaj różnicę.

[ABC] Javier Tebas, prezes La Ligi, udzielił dzisiaj wywiadów brazylijskim mediom i w ESPN przeprosił Viníciusa. Co sądzi pan o tej sytuacji?
Oceniam ją dobrze. Jak już mówiłem, wszyscy zdali sobie sprawę z tego, co się działo i dzieje. Nasze społeczeństwo jest pełne bardzo inteligentnych osób, szczególnie w Hiszpanii i uważam, że gdy inteligentne osoby podejmują decyzje, to problem po prostu znika. Oby tak mogło tu być.

[OkDiario] Mówi pan, że Rodrygo zrobił różnicę. Jak oceniłby pan rozwój Rodrygo w tym sezonie?
Bardzo dobrze. Miał większą rolę. Był praktycznie niepodważalnym graczem jedenastki. Dużo wniósł i ma świetny rozwój względem poprzedniego sezonu, w którym miał mniejszą rolę, ale był równie ważny. Uważam, że w kolejnym sezonie jego rozwój będzie trwać dalej, bo on ciągle nie osiągnął swojego najlepszego poziomu, chociaż jest już blisko.

[TeleMadrid] Rodrygo po golu wykonał gest BLM lub Black Power. Co pan o tym sądzi?
Nie widziałem gestu. Myślę, że wszyscy zawodnicy bliscy Viníciusowi są bardzo dotknięci tym tematem, bo są wielkimi przyjaciółmi Viníciusa. Vinícius w tych dwóch dniach trochę odczuł to wszystko, co się wydarzyło i myślę, że to jest pokazanie bliskości z kolegą.

[La Razón] Czy pana zdaniem te ostatnie dni czemuś się przysłużą? Czy może uważa pan, że w kolejnym sezonie lub za pół roku znowu dojdzie do takiego incydentu?
Pfff... Myślę, że nie. Wierzę, że nie. Nabraliśmy wszyscy świadomości i sprawy będą się szybko poprawiać.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!