Advertisement
Menu
/ relevo.com

Fran García z bardzo dobrymi referencjami przed powrotem do Realu

Fran García był jednym z ojców zwycięstwa Rayo z Barceloną. Lewy obrońca po raz kolejny zaliczył świetne zawody przeciwko topowej drużynie. Wcześniej o jego piłkarskiej klasie na własnej skórze przekonało się także Atlético oraz sam Real Madryt.

Foto: Fran García z bardzo dobrymi referencjami przed powrotem do Realu
Fot. Getty Images

Lewy obrońca wróci do Valdebebas wraz z końcem bieżącego sezonu. Jeśli do tej pory pozostawały jeszcze jakieś wątpliwości odnośnie do sensowności tego ruchu, w minioną środę zostały one rozwiane. Piłkarz Rayo w minionych trzech latach świetnie się rozwinął. Zdecydowanie poprawił się w obronie, jest silniejszy i nie pęka przed najmocniejszymi przeciwnikami. Jego dusza wciąż ma też w sobie wiele ofensywnej fantazji, co udowodniło trafienie z Barceloną po bezkompromisowym sprincie i perfekcyjnym wykończeniu.

Fran dorobił się na Vallecas statusu idola. Jego wysiłek, zaangażowanie oraz niezmordowanie musiały zostać docenione na stadionie, który od zawsze gustował w ofensywnej grze. Choć od lipca lewy obrońca będzie na nowo piłkarzem Realu Madryt, Rayo już na zawsze pozostanie w jego sercu. Fani Rayo są mu też z pewnością wdzięczni za to, że pozostał wierny i nie zdecydował się na przenosiny do innego klubu już zimą. Bayer Leverkusen był gotów zapłacić wynoszącą 10 milionów euro klauzulę, jednak García nie zamierzał opuszczać drużyny w połowie drogi.

W odrzuceniu zakusów Niemców pomógł jednak także Real Madryt. Działacze doszli do wniosku, że nadszedł czas na konkretne ruchy i przekazanie Franowi jasnego komunikatu, iż wciąż liczy się na niego w kontekście występów w pierwszym zespole Królewskich. Real przeprowadził więc transfer powrotny i z miejsca wypożyczył gracza do końca sezonu do Rayo. Było to chyba tak naprawdę najlepsze rozwiązanie dla każdej ze stron. García nie chciał zmieniać otoczenia w trakcie sezonu, Rayo zatrzymało na dłużej jedno ze swoich kluczowych ogniw, a Real nie zaburzył rytmu rozwoju piłkarza, z którym wiąże się wielkie nadzieje.

W trakcie sezonu Fran udowodnił również, że umie współpracować ze skrzydłowymi. W tym przypadku chodzi konkretnie o Álvaro Garcíę. Obaj stworzyli lewą stronę, której pozazdrościć może większość klubów La Ligi. Obaj z Barceloną strzelili po golu. Tercet Fran – Álvaro – Isi nie tylko szybko zapewnił Rayo utrzymanie, ale też pozwolił realnie myśleć o grze w europejskich pucharach. W Realu nie mogą się już doczekać przetestowania lewego skrzydła złożonego z Frana i Viníciusa.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!