Advertisement
Menu
/ theathletic.com, relevo.com

Alaba może wrócić do gry na finał Pucharu Króla

Królewscy przez przynajmniej dwa tygodnie będą musieli radzić sobie bez kontuzjowanego Davida Alaby. Austriak nabawił się urazu łydki podczas ostatniego meczu z Chelsea.

Foto: Alaba może wrócić do gry na finał Pucharu Króla
Fot. Getty Images

Carlo Ancelotti znów będzie miał problem z zestawieniem linii defensywnej. W ostatnim spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea kontuzji nabawił się David Alaba, który nie wybiegł na drugą połowę meczu na Stamford Bridge. Austriacki defensor zmaga się z urazem w mięśniu brzuchatym prawej łydki, co potwierdziły dzisiejsze badania wykonane przez służby medyczne Realu Madryt, który nie wydał jednak w sprawie piłkarza żadnego oficjalnego komunikatu.

Kontuzja Alaby oznacza, że nie zobaczymy go na murawie w przynajmniej czterech najbliższych spotkaniach Realu Madryt. Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy z Relevo i The Athletic przerwa 30-latka ma potrwać co najmniej dwa tygodnie, a to oznacza, że obrońca przegapi sobotni mecz z Celtą Vigo, a także kolejne ligowe starcia z Gironą, Almeríą i Realem Sociedad. Wstępnie prognozuje się, że ma wrócić na boisko podczas finału Pucharu Króla, gdy 6 maja Los Blancos zmierzą się z Osasuną. 

Ewentualne komplikacje podczas rehabilitacji przysporzyłby Carletto dużego bólu głowy, ponieważ już 9 maja Królewscy będą mierzyć się na własnym stadionie z Manchesterem City w półfinale Ligi Mistrzów. W meczu z Anglikami na pewno nie zagra Éder Militão, który we wtorek obejrzał kolejną żółtą kartkę w Champions League. Gdyby Alaba nie wykurował się na czas, Ancelotti miałby do dyspozycji jedynie Antonio Rüdigera, Nacho i Jesúsa Vallejo.

To już kolejne problemy zdrowotne Alaby w tym roku. Na początku stycznia Austriak wypadł z gry na trzy tygodnie z powodu kontuzji prawego mięśnia płaszczkowatego, a w drugiej połowie lutego nabawił się urazu mięśnia dwugłowego prawego uda, przez co nie oglądaliśmy go na murawie przez ponad miesiąc.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!