Advertisement
Menu
/ as.com

Formuła Champions

Mówi się, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Liczba ojców europejskich sukcesów Realu Madryt mogłaby przyprawić o zawroty o głowy, ale kiedy myślimy przede wszystkim o ubiegłorocznym triumfie Królewskich w Lidze Mistrzów, dwóch jegomościów jakoś odruchowo przychodzi do głowy. Courtois i Benzema. Benzema i Courtois.

Foto: Formuła Champions
Fot. Getty Images

Thibaut Courtois i Karim Benzema są dla Realu Madryt w Lidze Mistrzów niczym alfa i omega. Najświeższym tego przykładem jest środowe zwycięstwo z Chelsea. Zwycięstwo zainicjowane przez Karima i wybronione przez Thibaut. Carvajal ugotował pierwszą bramkę, Vinícius ją doprawił, ale to Benzema sfinalizował cały przepis swoim szóstym golem w piątym meczu z Chelsea. I gdyby nie Courtois, to radość trwałaby jeszcze krócej niż krótko. Po wejściu w zwarcie z Militão strzał z bardzo bliskiej odległości oddał Sterling. Kontratak The Blues bardzo szybko przyniósłby im wyrównanie, ale na posterunku (jak zwykle) był belgijski gigant, pewny, szybki i nisko ustawiony na nogach. Skupiony na tym, by zapobiec błyskawicznemu podniesieniu się Chelsea. Początek i koniec, fundamenty i dach sukcesu Los Blancos w najważniejszych europejskich rozgrywkach. Courtois i Benzemą są madrycką formułą na Champions League.

Polowanie na Messiego
Benzema nie miał łatwego początku sezonu w Europie. Fazę grupową skończył bez ani jednego trafienia. Jednak po tym początkowym rozczarowaniu, strzelił cztery gole w trzech potyczkach fazy pucharowej. W starciach z gatunku „do or die” (angielskie wyrażenie, które dosłownie oznacza „zrobić lub umrzeć”) Karim przywdział swój najlepszy garnitur. Dublet z Liverpoolem na Anfield, bramka w rewanżu na Santiago Bernabéu i pierwszy gol w pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym. Łącznie zdobył 14 bramek w swoich ostatnich dziewięciu występach w fazie pucharowej Ligi Mistrzów. Najpierw był hat-trick w rewanżu z PSG w 1/8 finału ubiegłej edycji, który pozwolił dokonać fenomenalnej remontady. Później Francuz znów trzykrotnie skarcił Chelsea na Stamford Bridge. Następnie w rewanżu w Madrycie strzelił gola, który ostatecznie odebrał londyńczykom nadzieje na odwrócenie losów dwumeczu i który przypieczętował awans Królewskich do półfinału. Tam Manchester City w pierwszym meczu ucierpiał za jego sprawą dwukrotnie, natomiast w rewanżu – raz, w dogrywce, z rzutu karnego. Dopiero w finale z Liverpoolem nie odnalazł drogi do bramki i przerwał swoją znakomitą passę, która odżyła na nowo w bieżącej kampanii.

15 bramek (w 12 spotkaniach) z sezonu 2021/22 jest nieosiągalne, ale Karim ma kilka rekordów w zasięgu ręki, których osiągnięcie może wydatnie pomóc Realowi w obronieniu Pucharu Europy i wywalczeniu La Decimoquinty. W Lidze Mistrzów Francuz może pochwalić się 90 golami i 30 asystami. Umiejscawia go to na czwartym miejscu w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów. Przed nim znajdują się dwaj tytani futbolu, czyli Cristiano Ronaldo (140 goli) i Leo Messi (129 goli), oraz Robert Lewandowski (91 goli), który już teraz może drżeć o swoje miejsce na podium. Warto spojrzeć tutaj na statystyki bramek zdobytych od ćwierćfinału w górę. Kiedy temperatura wzrasta, Benzema ma na swoim koncie 17 goli, Messi – 20. Cristiano ze swoimi 42 trafieniami znajduje się w innej, nieosiągalnej dla nikogo innego galaktyce. Wisienką na torcie jest fakt, że Benzema do spółki z Erlingiem Haalandem z 18 bramkami jest jak na razie najlepszym strzelcem 2023 roku. Ziemska wersja kapitana Los Merengues sprzed mundialu w Katarze, której towarzyszyły liczne problemy zdrowotne, zaczyna ustępować miejsca wersji Złotej Piłki. Míster Champions strzelił już 26 goli i zanotował 6 asyst na wszystkich frontach, biorąc udział w trafieniu co 86,4 minuty. A to wszystko przy praktycznie martwej pierwszej części sezonu w jego wykonaniu.

Człowiek-rekord z Bree
Jeśli Benzema to ying, to Courtois w tym układzie jest yang. Albo odwrotnie. „To był bardzo ważny moment. Oni dobrze rozpoczęli to spotkanie, wyprowadzali świetne kontrataki. Interwencja tuż po strzelonym golu ma duże znaczenie. To mógł być dla nas mocny cios. Jestem zadowolony, że udało mi się obronić”, tłumaczył Tibu po rywalizacji z Chelsea, zabierając głos, jak robi to niemal zawsze. W tym sezonie Belg nie zdążył jeszcze wyraźnie zaznaczyć swojej obecności w Lidze Mistrzów, a jeden rażący błąd na Anfield pozostał zaledwie anegdotą, gdy równie kuriozalną pomyłką postanowił wesprzeć swojego kolegę po fachu Alisson. Tak było do czasu wizyty podopiecznych Franka Lamparda na Bernabéu. Z bramek cieszyli się Benzema i Asensio, ale równie ważna była interwencja Courtois po uderzeniu Sterlinga.

Ta swoista idylla rosłego golkipera w Lidze Mitrzów nie narodziła się w środę wieczorem. Bez muru z Bree w królewskiej gablocie z trofeami nie byłoby czternastego Pucharu Europy. Jego występ w finale na Stade de France na zawsze zapisał się w historii najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek. W sezonie 2021/22 zanotował w nich łącznie 59 interwencji, czym pobił dotychczasowy najlepszy wynik pod tym względem, który należał do Petra Čecha (58 interwencji w sezonie 2011/12). Tytuł MVP starcia finałowego tylko potwierdzał jego zasługi. Messi, Azpilicueta, Grealish, Mané… Lista ofiar Courtois jest długa, a teraz wpisał się na nią także Raheem Sterling. Benzema to Złota Piłka, a Courtois to Jaszyn. Najlepsze drużyny łatwiej połączyć z posiadaniem w swoich szeregach wielkiego bramkarza i wielkiego środkowego napastnika. Tam język Realu Madryt jest uniwersalny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!