Advertisement
Menu
/ Twitter

Żona Valverde: Słowa bolą bardziej niż jakiekolwiek uderzenie

Żona Fede Valverde opublikowała wpisy na Twitterze, które należy intepretować jako odpowiedź na komunikat Álexa Baeny. Przedstawiamy wszystkie komentarze żony Fede Valverde, który uderzył piłkarza Villarrealu po sobotnim meczu ligowym.

Foto: Żona Valverde: Słowa bolą bardziej niż jakiekolwiek uderzenie
Fot. Getty Images

KOMUNIKAT BAENY MOŻNA ZNALEŹĆ W TYM ARTYKULE

„Wyobraź sobie, że kiedy masz 14. tydzień ciąży, mówią ci, że twoje dziecko się nie urodzi, że ma trisomię, która uniemożliwia życie i że możesz podjąć decyzję o przerwaniu ciąży lub zaczekać na inwazyjne badania, na których wyniki czeka się dłużej niż miesiąc...

Wyobraź sobie, że przygotowują cię, by wytłumaczyć, że urodzisz martwe dziecko, że powrót do zdrowia jest szybki i że za 2-3 miesiące możesz znowu spróbować.

Wyobraź sobie, że w międzyczasie portale społecznościowe składają mi kondolencje, bo plotkuje się, że straciłam ciążę, gdzie tego nie wiedziałam jeszcze nawet ja.

Wyobraź sobie, że od pierwszych dni stycznia do 10 lutego, gdzie przyszły rozstrzygające wyniki, że ja byłam w łóżku, leżałam przez całe dnie, rozwijając dziecko, o którym NIE WIEDZIAŁAM, CZY BĘDZIE MOGŁO SIĘ URODZIĆ, a w międzyczasie życie toczyło się dalej.

Wyobraź sobie moją głowę i to, co musiałam znosić.

Wyobraź sobie to wszystko, by po «poradzeniu» sobie z tym mówili ci, że wykorzystujesz nieszczęście. Łamie mi się serce, taka jest prawda. Słowa bolą bardziej niż jakiekolwiek uderzenie i nie jestem przygotowana, by znowu przeżywać to na nowo.

My nigdy nie zachęcamy do przemocy w żadnym momencie. Ubolewam, że otrzymaliście groźby, które otrzymuję także ja, ale to jest poza moim zasięgiem. Nigdy dogłębnie nie opowiedziałam, jak źle znosiłam te dwa miesiące niepewności.

Chcę pozostać w milczeniu, nie chcę wracać do tego temu, ale no proszę... Po wszystkim, co przeszliśmy, boli mnie czytanie, że wykorzystujemy nieszczęście.

Istnieje Bóg, który widzi wszystko, który zna rzeczywistość i pozostajemy spokojni, ale otwiera się ranę, która nawet nie jest zamknięta, bo dopóki nie urodzi się dziecko, nie będę mieć spokoju mentalnego. Są granice, których nie powinno się przekraczać. Nie wszystko jest dozwolone w futbolu. Nie wszystko jest dozwolone w życiu.

Są granice. I granicą jest bezpośredni ból, jaki można komuś zadać.

I ja nie jestem niczyim rzecznikiem. Przekazuję MÓJ ból i jeśli ktoś dzisiaj nie wychodzi się wypowiadać, to dlatego, że nie chce na nowo przeżywać tego, co się stało. Wręcz przeciwnie, chce to jak najszybciej zakończyć.

Rodzina zawsze jest przed wszystkim innym. I zawsze to mówiłam, futbol to najmniej ważna z najważniejszych rzeczy.

Nasza nagroda jest taka, że z ciążą jest dobrze i NIGDY nie wykorzystywalibyśmy takiej sytuacji.

Dziękuję za zrozumienie”.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!