Advertisement
Menu
/ SER, COPE, marca.com

SER: UEFA chce przykładnie ukarać Barcelonę

Kataloński klub może zostać wyrzucony z europejskich rozgrywek nawet na pięć lat. Aleksander Čeferin zamierza przyjąć zdecydowaną strategię, która nie pozwoli Barcelonie na skuteczne odwołanie się od kary w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu.

Foto: SER: UEFA chce przykładnie ukarać Barcelonę
Fot. Getty Images

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że UEFA wszczęła dochodzenie wobec Barcelony w związku ze „sprawą Negreiry”. Najwyższy europejski organ piłkarski wyjaśnił, że otwiera to dochodzenie zgodnie z artykułem 31 ust. 4 Regulaminu Dyscyplinarnego, po czym jego inspektorzy zbadają sprawą. Kilka mediów uważa, że katalońskiemu klubowi może teraz poważnie grozić tak zwane przykładne ukaranie ze strony UEFA, która mogłaby na przykład wykluczyć Barçę z europejskich rozgrywek na parę lat.

Brak możliwości gry w Lidze Mistrzów czy Lidze Europy oznaczałby poważne straty sportowe i finansowe dla Barcelony. Manu Carreño z Cadena SER powołuje się na źródła bezpośrednio w UEFA i informuje, co może zrobić europejska federacja, która ma takie same odczucia, jak te wyrażone przez niektóre hiszpańskie organy, ale też same kluby, w tym Real Madryt. „Čeferin rozumie to dobrze, tak jak my wszyscy, ponieważ nie ma innej drogi. W ogóle nie ma żadnych kampanii”, powiedział Carreño.

Zdaniem dziennikarza Čeferin jako prawnik zamierza przyjąć zdecydowaną strategię, która nie pozwoli Barcelonie na skuteczne odwołanie się od kary w Trybunale Arbitrażowym ds. Sportu. UEFA uważa, iż Barça, niezależnie od tego, czy można jej udowodnić, że kupowała przysługi sędziowskie, czy też nie, regularnie dokonywała płatności na rzecz ówczesnego wiceszefa sędziów i byłego arbitra, Enríqueza Negreiry. Ich zdaniem już samo to zasługuje na surową karę. „Fakt płacenia Enríquezowi Negreirze przez 17 lat może być już uznany za przestępstwo w oczach UEFA i mogą oni wykorzystać to, by zakazać Barcelonie uczestniczenia w europejskich rozgrywkach. Pozostaje tylko kwestia, na jak długo”, twierdzi Carreño.

Dziennikarz Cadena SER wyjaśnił, że UEFA będzie chciała przykładnie ukarać Katalończyków, a zakaz gry w europejskich rozgrywkach mógłby potrwać nawet pięć lat. Ewentualne sankcje nałożone na Barcelonę mogą zacząć obowiązywać już od przyszłego sezonu. Dochodzeniem będzie zajmować się dwójka inspektorów ze Szwajcarii. Wcześniej zajmowali się już sprawą Superligi przeciwko Barcelonie, Realowi i Juventusowi. Zdaniem Marki wszystko powinno rozstrzygnąć się jeszcze przed początkiem czerwca, gdy w teorii znani już będą uczestnicy europejskich pucharów.

Cadena COPE donosi za to, że kataloński klub nie obawia się kar od hiszpańskich organów, ponieważ utrzymuje, iż nie popełnił żadnego przestępstwa. Barcelona ma jednak uzasadnione obawy, że UEFA faktycznie nałoży na nią surową karę, by dać przykład, że takie działania, jak płacenie wiceszefowi sędziów, nie będą nigdy tolerowane.

Blaugrana już bez kary od UEFA znajduje się w trudnej sytuacji. Zdaniem La Ligi musi obciąć wydatki płacowe o 200 milionów euro i na poważnie rozpoczyna niebawem remont Camp Nou, a więc kolejny sezon będzie rozgrywać na 55-tysięcznym Estadi Olimpic Lluis Companys, co znacznie obniży przychody ze sprzedaży biletów. Ewentualny brak wpływów z gry w europejskich pucharów mógłby okazać się ciosem, po którym Katalończycy mogliby już się nie podnieść, tym bardziej że stosowanie tak zwanych „finansowych dźwigni” nie jest już możliwe.

Ewentualny brak Barcelony w Lidze Mistrzów wpływa też bezpośrednio na sytuację Realu Madryt. Wszystko wskazuje na to, że w tym sezonie Katalończycy sięgną po mistrzostwo Hiszpanii, gdyż mają już dwanaście punktów przewagi nad Królewskimi. W normalnych okolicznościach Blaugrana znalazłaby się więc w pierwszym koszyku podczas losowania fazy grupowej Champions League. Jeśli jednak zostanie ukarana przez UEFA, to jej miejsce zajmie wicemistrz kraju, aczkolwiek Los Blancos nadal mają szansę znaleźć się w pierwszym koszyku dzięki własnym zasługom, ale by tak się stało, muszą wygrać w tym sezonie Ligę Mistrzów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!