Kroos: Nie ma sensu niczego spisywać na straty

– Przegrana liga? Nikt tego nie wypowiada na głos. Oczywiście wiemy, że mamy dwie inne rozgrywki, w których nasze szanse są większe. Ale w lidze wciąż pozostaje jeszcze zbyt dużo meczów. I nie ma tutaj znaczenia, co one nam ostatecznie dadzą, czy pozwolą się w jakiś sposób zbliżyć, czy po prostu utrzymać rytm w obliczu innych ważniejszych meczów.

– Mimo wszystko naszym celem zawsze będzie wygranie tych spotkań, niezależnie od tego, czy liga jest już stracona, czy nie. Dlatego też na ten moment nie ma sensu niczego spisywać na straty. Dlaczego? To raczej normalne, że ostatecznie nie zdobędziemy tego mistrzostwa, ale to nie oznacza, że od teraz odpuścimy już wszystkie pozostałe mecze.

– Porażka w Klasyku? Trudno jest mi analizować ten mecz oprócz tego, że mogę stwierdzić, że to był słaby wynik. Według mnie remis byłby tutaj sprawiedliwszy, ale i tak nie byłby on dla nas dobry pod kątem sytuacji w tabeli. Jednak wówczas wszystko byłoby bardziej możliwe, dlatego też powinniśmy mieć do siebie pretensje. Po naszej bramce byliśmy zbyt pasywni.