Mateo: Monaco to jeden z najtrudniejszych rywali w Eurolidze

Chus Mateo:
– Zmierzymy się z jednym z najtrudniejszych przeciwników w rozgrywkach. Można ich uważać za rewelację Euroligi, ale kiedy spojrzysz na kadrę, zdasz sobie sprawę, że mają zawodników z wielką jakością.

– Musimy dobrze zrozumieć rytm gry, w jakim tam trzeba zagrać. Poza tym musimy do minimum ograniczyć straty piłek, ponieważ oni są drużyną, która cię karze za straty. Są też w stanie bardzo dobrze zamknąć ofensywne zbiórki. Z tego aspektu Monaco czerpie duże korzyści.

Fabien Causeur:
– Monaco znajduje się bardzo wysoko w tabeli, ma tylko jedno zwycięstwo mniej od nas i wygrana z nimi miałaby dla nas podwójne znaczenie, ponieważ byłby to kolejny krok w przód w tabeli. Wiemy, że oni są bardzo mocnym zespołem na swoim parkiecie. Mają silną fizycznie drużynę z dużymi możliwościami zdobywania punktów. Spodziewam się skomplikowanego i bardzo zaciętego meczu od samego początku.

– Oni wychodzą na parkiet z dużą energią. Gramy w wyjątkowej hali, innej niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni i z której trudno jest wywieźć zwycięstwo. Każdy, kto tam grał w tym sezonie, musiał się nacierpieć, więc żeby wygrać, trzeba potrafić cierpieć.