Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Królewskie wygrywają w Vitorii

W meczu 16. kolejki Ligi F piłkarki Realu Madryt pokonały w miasteczku sportowym José Luisa Compañóna Deportivo Alavés 3:1. Bramki dla Królewskich zdobywały Caroline Weir, Maite Oroz i Esther. Honorowego gola dla gospodyń strzeliła Sara Carillo.

Foto: Królewskie wygrywają w Vitorii
Fot. Getty Images

Początkowe minuty spotkania w Vitorii stały pod znakiem dużej intensywności. Pierwszą sytuację do zdobycia bramki miały zawodniczki Deportivo Alavés, ale strzał Miriam z rzutu wolnego wybroniła Misa. Po tym ostrzeżeniu inicjatywę przejęły Las Blancas i w 7. minucie powinny wykonywać jedenastkę po ataku Elby na Esther w polu karnym, jednak sędzina najwyraźniej zgubiła gdzieś w biegu gwizdek. Trzy minuty później Królewskie stworzyły sobie dwie sytuacje z rzędu: najpierw uderzenie z lewej nogi Olgi wybroniła Jana, a po chwili strzał Esther głową skończył się tylko rzutem rożnym. Podopieczne Alberto Torila naciskały i objęły prowadzenie przed upływem pierwszego kwadransa – w 14. minucie Weir wykorzystała złe wybicie jednej z defensorek Deportivo Alavés po wrzutce Athenei, przyjęła piłkę i sprytnym strzałem, trochę w stylu Karima Benzemy z Bilbao, dała Królewskim prowadzenie. Tuż przed przerwą Las Blancas podwoiły swoje prowadzenie za sprawą Maite Oroz, która wykończyła wrzutkę Athenei z prawej flanki. 

Po zmianie stron bliskie złapania kontaktu były gospodynie, ale dobrze dysponowana Misa wyłapała strzały Miren i Carillo. Na odpowiedź Las Blancas nie trzeba było długo czekać – w 48. minucie piłka po uderzeniu głową Nahikari wylądowała na poprzeczce. Piłkarki Realu Madryt szukały gola, który zabiłby spotkanie i dokonały tego w 61. minucie, kiedy Esther wypuściła otwierającą grę na prawej stronie Athenę, która, będąc już w polu karnym, wycofała na 7. metr do wbiegającej… Esther i mieliśmy 3:0 dla Królewskich. W końcówce Baskijki zdołały tylko zdobyć bramkę honorową za sprawą Carillo i ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Realu Madryt 3:1.

Tym samym podopieczne Alberto Torila pozostają niepokonane na wyjeździe w Lidze F, odnosząc szósty triumf w siódmym spotkaniu w delegacji w tym sezonie. Obecnie Las Blancas plasują się na trzeciej pozycji w ligowej tabeli ze stratą punktu do Levante i ośmiu „oczek” do Barcelony. Należy jednak dodać, że piłkarki Realu Madryt mają dwa mecze rozegrane mniej od Walencyjek i jedno od Katalonek. 

Deportivo Alavés – Real Madryt 1:3 (0:2)
0:1 Weir 14'
0:2 Maite Oroz 44'
0:3 Esther 61'
1:3 Carillo 79'

Deportivo Alavés: Jana, Elba, Ohale, Saez (Morera, 69’), Miren (Armengol, 69’), Sanadri, Alba (Soliveres, 46’), Garazi, Miriam (Carrillo, 46’), F. Pinto i Auñon.
Real Madryt: Misa, Teresa, Rocío, Ivana, Olga (Svava, 46’), M. Oroz, Nahikari, Esther (Møller, 81’), Weir (Toletti, 65’), Kathellen i Athenea (Lucía, 65’).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!