Advertisement
Menu
/ as.com

Vinícius: Ancelotti jest dla mnie jak ojciec

Vinícius Júnior wziął udział w konferencji prasowej przed ćwierćfinałowym starciem Chorwacji z Brazylią na Mistrzostwach Świata w Katarze, które zostanie rozegrane w najbliższy piątek. Przedstawiamy wypowiedzi piłkarza Realu Madryt.

Foto: Vinícius: Ancelotti jest dla mnie jak ojciec
Fot. Getty Images

Sukces w wieku 22 lat: – Jestem bardzo szczęśliwy, że w wieku 22 lat osiągnąłem cele, które postawiłem sobie w życiu. Chcę kontynuować całą pracę, którą wykonałem, by dotrzeć do tego punktu, mam u swojego boku najlepszych zawodników, zarówno w reprezentacji Brazylii, jak i w Realu Madryt. Jeśli Bóg zechce, 18 grudnia dołożymy do tej listy jeszcze jeden cel i wtedy znów spróbujemy wygrać wszystko.

Znaczenie Ancelottiego: – Zawsze dawał mi pewność, której potrzebowałem, akcenty uwagi, których potrzebowałem w adekwatnych momentach. On jest dla mnie jak ojciec, zawsze daje mi czułość, której potrzebuję, odpowiedzialność również, a on robi to wszystko, nie tylko ze mną, ale także ze wszystkimi zawodnikami, z którymi pracował. Kiedy spotykam Ronaldo, zawsze mówi, że Ancelotti był jego najlepszym trenerem. Nie tylko w kwestii techniki i taktyki, ale również w kwestii umiejętności życia z piłkarzem, w umiejętności radzenia sobie z wielkimi zawodnikami. Ja również chcę mu przesłać mocne uściski, cieszę się z jego troski, zawsze wysyła mi wiadomości.

Rady od Neymara przed mundialem: – Powiedział mi, że mistrzostwa świata różnią się od wszelkich innych rozgrywek. Teraz to przeżywam, wiem, jak ważny jest mundial dla naszego kraju i dla wszystkich ludzi. Powiedział mi to i zawsze nosiłem te słowa ze sobą, nie wiedziałem, jak wielkie to jest, ale kiedy grano hymn, zobaczyłem, jaką różnicę robi gra na mistrzostwach świata dla swojego kraju. Dla Brazylii tym bardziej, kraju z największą liczbą tytułów, które każdy chce wygrać. Jestem szczęśliwy, że mogę tutaj reprezentować wszystkich Brazylijczyków, grać z moim idolem, z przyjaciółmi, których tu mam i że ta jedność, którą mamy, może nas doprowadzić do bardzo wysokiego miejsca.

Imprezy: – Myślę, że kiedy nie pełnię obowiązków, mogę robić, co chcę. Kiedy nie wypełniam obowiązków, staram się możliwie jak najbardziej zdystansować, być z moimi przyjaciółmi, moją rodziną, robić to, co uważam za najlepsze dla mnie. Nie uważam, że powinni nam mówić, co mamy robić, a czego nie, ale powinni wymagać tego, co robimy na boisku.

Proces dojścia do pierwszego składu: – Myślę, że to był normalny proces. Selekcjoner przedstawił mi argumenty, gdzie muszę się poprawić, żeby osiągnąć swój najlepszy poziom i być podstawowym zawodnikiem w drużynie narodowej. To skomplikowane, ponieważ jest wielu piłkarzy i trener ma wiele opcji. Za każdym razem, gdy jechałem na zgrupowanie reprezentacji, wracałem z niego z czymś, czego brakowało mi do bycia piłkarzem wyjściowej jedenastki. Zawsze rozmawiałem przez telefon z Tite, z Ancelottim, który również dał mi wiele rad, żebym był podstawowym graczem w reprezentacji. Przygotowałem się lepiej i było dla mnie jasne, że kiedy nadejdzie moment, będę gotowy, żeby pomóc drużynie narodowej. Jestem bardzo zadowolony z tego, że tak dobrze rozpocząłem turniej, ale nie chcę na tym poprzestać, chcę to kontynuować do samego finału.

Podanie zewnętrzną częścią stopy do Paquety i nauka Modricia: – Modrić, jak już wcześniej mówiłem, zawsze mnie uczy. Nie tylko na boisku i poza nim, ale nauczył mnie właśnie tego podania zewnętrzną częścią stopy. Z dnia na dzień poprawiałem się, by mieć więcej opcji, które mógłbym wykorzystać w grze. Paquetá jest dla mnie jak brat. Kiedy odchodziłem z Flamengo powiedziałem mu, że przeżyjemy znacznie większe rzeczy. Kiedy przybyłem tutaj i strzeliliśmy gola w tym samym meczu, byłem bardzo szczęśliwy. To dla nas spełnienie marzeń. Ciężko pracowaliśmy, by dojść do tego momentu. Nie mogę powiedzieć dużo, bo się wzruszam, więc na tym poprzestanę (śmiech).

Poziom brazylijskiej defensywy: – Przeciwko Korei mieliśmy więcej przestrzeni, to normalne, że mogliśmy strzelać z większą łatwością, podczas gdy w innych spotkaniach nasi rywale ustawiali się nieco bardziej kompaktowo. Ale zawsze byliśmy świadomi, że nasza obrona jest bardzo silna, więc jeśli zdobędziemy tylko jedną bramkę, to wygramy większość meczów.

Odpowiedzialność współdzielona z Neymarem: – Myślę, że mamy tu 26 zawodników, jeśli wszyscy podzielimy się odrobiną odpowiedzialności, nie będzie to zbyt ciężkie dla nikogo. Oczywiście ci, którzy grają więcej, będą mieli większą odpowiedzialność, ale nikt nie ucieka, ja też się tej odpowiedzialności nie boję. Chcę dać z siebie wszystko i pomóc drużynie. Nie tylko za sprawą goli, ale także wtedy, gdy musimy cofnąć się kilka metrów, żeby wesprzeć obrońców. To odpowiedzialność każdego z nas i jeśli wszyscy będziemy współpracować, to wszystkim będzie łatwiej.

Luka Modrić: – Zawsze bardzo trudno jest grać przeciwko zawodnikom o wielkiej jakości. A Modrić wiele mnie nauczył, nadal każdego dnia mnie uczy, robi wszystko, co możliwe, żebym był coraz lepszy. Jest dla mnie lustrem, 37-latek grający na swoim poziomie, co jest rzadkością, ale tacy piłkarze, jak on, Cristiano, Thiago Silva, którzy są w wieku, który nie jest już normalny, sprawiają, że staje się on normalny. Jesteśmy szczęśliwi z tego powodu, ja cieszę się, że zagram przeciwko niemu i niech wygra lepszy.

Tańce na mundialu: – Gol to najważniejszy moment w futbolu, w którym nie tylko my jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale teraz na mundialu cały kraj jest szczęśliwy. Mamy jeszcze wiele do świętowania. Oczekujemy, że uda nam się wciąż dużo tańczyć i dobrze grać, żeby w takim rytmie dojść do finału. Ludzie lubią narzekać, gdy widzą innych zadowolonych, a Brazylijczycy zawsze są bardzo szczęśliwi, więc zawsze będziemy mieli duży wpływ na tych ludzi. Mam nadzieję, że będziemy mogli iść dalej z naszą radością, ze spokojem, że wiele osób jest z nami, a nie przeciwko nam.

Brak goli Raphinhi: – To normalne, wiesz, piłkarze zawsze chcą zdobywać bramki. Mamy nadzieję, że w istotnym momencie gol Raphinhi może nadejść. Liczymy, że rozpocznie się to w nadchodzącym meczu. On jest bardzo spokojny. Oprócz bramek, kiedy gramy dla reprezentacji, staramy się ciągle poprawiać, co zawsze jest najważniejsze, co zawsze oznacza pomoc drużynie, nawet jeśli to działanie w obronie, a Raphinha robił to bardzo dobrze.

Piłkarski rozwój: – Zawsze staram się rozwijać, nie tylko tutaj, ale również w klubie, gdzie mam więcej czasu. Ancelotti bardzo mi pomaga. Razem z Tite, a są do siebie bardzo podobni, dużo ze sobą rozmawiają, wiele nauczyłem się także w reprezentacji. Zawsze, gdy mam coś do poprawy, skupiam się w stu procentach na tym, by zrobić to jak najszybciej. W futbolu, zwłaszcza na najwyższym poziomie, nie ma czasu na żale, trzeba się rozwijać i uczyć. W każdym meczu staram się być agresywniejszy w kryciu, notować więcej asyst, strzelać więcej goli i mieć większe znaczenie w zespole. Możliwość pomocy drużynie jest tym, co cenię najbardziej.

Obecne pokolenie Brazylijczyków: – Czuję się bardzo szczęśliwy i zaszczycony, że cały kraj mnie wspiera. Odszedłem w wieku 18 lat do Realu Madryt, to trudne być daleko od miejsca, w którym mieszkasz, ale Brazylia zawsze była ze mną, wspierała mnie, więc jestem szczęśliwy, że mogę tutaj reprezentować ich wszystkich i każdego z osobna. Jestem chłopcem z marzeniami, jak wszyscy są i byli. Zawsze staram się być radosny przed wszystkimi, to dla nich bardzo ważne.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!