Advertisement
Menu

Od Fede, przez Crisa, do Viniego

Dziś pora na kolejnych zawodników Realu Madryt (także tych byłych), których będziemy mogli oglądać od południa do wieczora.

Foto: Od Fede, przez Crisa, do Viniego
Fot. Getty Images

Przed każdym dużym turniejem mówi się, że czarnym koniem mogą być ci, tamci czy owamci. W tym roku też naczytaliśmy się już o wielu kandydatach do sprawienia niespodzianki lub sensacji, ale niewiele naczytaliśmy się w tym kontekście o Szwajcarach. OK, mają trudną grupę, ale co z tego? Arabia Saudyjska też ma, Japonia też ma, a jedni i drudzy sprawili, że przecieraliśmy oczy ze zdumienia. Na ostatnim EURO Nati dotarli do ćwierćfinału, a na dwóch poprzednich mundialach meldowali się w fazie pucharowej, więc czemu nie mogliby tego powtórzyć?

Sommer, Akanji, Schär, Xhaka czy Embolo to goście, których wiele reprezentacji może Szwajcarom pozazdrościć. Czy tak trudno wyobrazić sobie, że to właśnie zespół Murata Yakina sprawi na tych Mistrzostwach Świata niespodziankę? No chyba nietrudno. Pierwsi „sprawdzam” powiedzą Kameruńczycy, którzy do dziś kojarzą się wszystkim z Samuelem Eto’o i Rigobertem Songiem, ale to już przeszłość, a przyszłość raczej nie powala na kolana, chociaż Choupo-Moting w tym sezonie przeistoczył się w czarnoskórego Lewandowskiego i może na mundialu okaże się skuteczniejszy od naszego rodaka, co na ten moment nie wydaje się wielkim wyzwaniem.

Przewidywane składy
Szwajcaria: Sommer; Widmer, Schär, Akanji, Rodríguez; Freuler, Xhaka; Shaqiri, Sow, Vargas; Embolo.
Kamerun: Onana; Ebosse, Castelletto, N’Koulou, Fai; Ntcham, Anguissa, Gouet; Mbeumo, Aboubakar, Choupo-Moting.

Spotkanie rozpocznie się o 11:00 polskiego czasu. Będzie można je obejrzeć w TVP 2, TVP Sport, TVP 4K, tvpsport.pl i aplikacji mobilnej. Mecz skomentują Mateusz Borek i Kazimierz Węgrzyn.

***

Jeśli stworzyć ranking piłkarzy, którzy w ostatnim czasie zyskali największą sympatię wśród madridismo, to bez wątpienia Fede Valverde znalazłby się na podium, a może nawet okupowałby pierwsze miejsce. I nie chodzi oczywiście o same liczby, które w tym sezonie zaskakują chyba nawet samego pomocnika, ale przede wszystkim o jego boiskowe zaangażowanie, przywiązanie do klubowych barw i walkę do utraty tchu. To nie podlega nawet dyskusji, bo Fede jest pod tym względem wyjątkowy i ze świecą szukać drugiego takiego gościa.

Wielu samozwańczych ekspertów oczekuje wręcz, że to właśnie Fede będzie jedną z największych gwiazd mundialu i choć bardzo byśmy chcieli, aby tak faktycznie się stało, tak chyba wielu z wypowiadających nie oglądało szczególnie często reprezentacji Urugwaju. Niestety, ale Valverde w kadrze i Valverde w Realu to dwaj różni piłkarze. Tu i tu umiejętności ma naturalnie te same, ale w reprezentacji nie oglądamy go ani na skrzydle, ani blisko pola karnego rywali. W ostatnich meczach Los Charrúas grał wręcz w… obronie i był tym graczem, który rozpoczynał akcje wraz z bramkarzem. Nie wiemy, czemu Diego Alonso wymyślił sobie taki plan na Valverde, ale wiemy, że tym sposobem tłamsi jego potencjał. Oby w dzisiejszym spotkaniu z Koreą ten potencjał został jednak uwolniony – czego sobie i państwu życzymy.

Przewidywane składy
Urugwaj: Rochet; Varela, Godín, Giménez, Olivera; Valverde, Bentancur, Torreira, Vecino; Suárez, Núñez.
Korea Południowa: Kim Seung-gyu; Yoon Jong-gyu, Kim Min-jae, Kim Young-gwon, Kim Jin-su; Jung Woo-young, Hwang In-beom, Kwon Chang-hoon; Hwang Hee-chan, Hwang Ui-jo, Heung-min Son.

Spotkanie rozpocznie się o 14:00 polskiego czasu. Będzie można je obejrzeć w TVP 2, TVP Sport, TVP 4K, tvpsport.pl i aplikacji mobilnej. Mecz skomentują Sławomir Kwiatkowski i Kamil Kosowski.

***

Był taki czas, że rozdzierali niektórym serca i trudno było sobie wyobrazić Portugalczyków bez jakiegoś piłkarza Realu Madryt, ale dziś pozostaje to już tylko mglistym wspomnieniem. Patrząc na nazwiska w ich kadrze, śmiało można by pisać o jednej z najmocniejszych drużyn na mundialu, ale patrząc na pomysły Fernando Santosa można czasem popukać się w czoło i zastanowić, czy chłop nie minął się przypadkiem z powołaniem. Z reguły wygrywają raczej pomimo trenera, a nie dzięki niemu i mając tyle talentu, jest to całkiem normalne, ale ile tak można?

Pytanie przed tym meczem pozostaje mimo wszystko jedno: czy bezrobotny Cristiano ruszy w drogę po pierwsze mistrzostwo świata w karierze? Kolejnej okazji już raczej nie będzie, a kiedyś ta zła passa Ronaldo chyba się skończy? Bo dotychczas prędzej czy później takie passy zawsze się kończyły. I kończyły się źle dla rywali, o czym doskonale pamiętają kibice Realu Madryt. Dziś może wykonać ten pierwszy krok przeciwko Ghanie.

Przewidywane składy
Portugalia: Costa; Cancelo, Pepe, Dias, Mendes; Neves, Carvalho, Fernandes; B. Silva, Ronaldo, Leão.
Ghana: Ati Zigi; Lamptey, Amartey, Salisu, Baba; Partey, Abdul Samed; A. Ayew, Kudus, J. Ayew; Williams.

Spotkanie rozpocznie się o 17:00 polskiego czasu. Będzie można je obejrzeć w TVP 2, TVP Sport, TVP 4K, tvpsport.pl i aplikacji mobilnej. Mecz skomentują Jacek Laskowski i Marcin Żewłakow.

***

No i co tam, panie Tite? Dasz pan dziś któregoś naszego czy nie dasz? Sercem za Brazylią, gdy zobaczymy Militão, Rodrygo i Viniego. Bez serca, jeśli nie zobaczymy choćby jednego. I tyle.

Przewidywane składy
Brazylia: Alisson; Danilo, Marquinhos, Thiago Silva, Alex Sandro; Casemiro, Paquetá; Neymar, Vinicius, Raphinha; Richarlison.
Serbia: V. Milinković-Savić; Milenković, S. Mitrović, Pavlović; Zivković, Gudelj, Milinković-Savić, Tadić; Kostić; Vlahović, Jović.

Spotkanie rozpocznie się o 20:00 polskiego czasu. Będzie można je obejrzeć w TVP 2, TVP Sport, TVP 4K, tvpsport.pl i aplikacji mobilnej. Mecz skomentują Dariusz Szpakowski i Sebastian Mila.

***

Dzisiejsze mecze można też wytypować w FORTUNA. Kurs na bramkę Cristiano Ronaldo wynosi 2,20.
FORTUNA to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!