Advertisement
Menu
/ as.com

Kolejny test wielkości

W meczu 3. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń piłkarki Realu Madryt zagrają na Kingsmeadow z Chelsea. Początek starcia o godzinie 21:00.

Foto: Kolejny test wielkości
Fot. Getty Images

Dzisiejsze spotkanie z Chelsea to dla piłkarek Realu Madryt trzeci poważny test w tym sezonie. Po jednym zaliczeniu (0:0 z PSG) i oblaniu (0:4 z Barceloną) dziś rozwój drużyny prowadzonej przez Alberto Torila przeegzaminuje Chelsea. Stawką meczu na Kingsmeadow będzie pozycja lidera grupy A i gigantyczny krok w kierunku awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzyń. 

W dzisiejszym zestawieniu Las Blancas dojdzie do wielu zmian względem ostatniego meczu w Huelvie. Do bramki z pewnością wróci Misa, którą ze Sportingiem zastępowała Gérard. W pierwszym składzie powinny znaleźć się również Lucía Rodríguez, Rocío Gálvez, Teresa Abelleira i Maite Oroz, które odpoczywały na Nuevo Colombino. Do kadry meczowej po kontuzji mięśnia płaszczkowatego wraca Esther, jednak jej występ od pierwszej minuty stoi pod znakiem zapytania. Reprezentantkę Hiszpanii może zastąpić bardzo skuteczna ostatnio Nahikari, która z dorobkiem pięciu bramek jest najskuteczniejszą piłkarką Realu Madryt w Lidze F.

Jeśli chodzi o Chelsea, to z pewnością nie ujrzymy dziś Pernille Harder. Duńska napastniczka, autorka sześciu goli w tym sezonie, przeszła operację ścięgna podkolanowego, co z pewnością jest sporym osłabieniem The Blues. Z Królewskimi nie zagra też zmagająca się z urazem ścięgna Maren Mjelde. Do gry po infekcji wirusowej wraca za to pomocniczka Fran Kirby.

Faworytkami dzisiejszego starcia w Kingston upon Thames są z pewnością liderki angielskiej Super League i liderki naszej grupy. W bieżącym sezonie Ligi Mistrzyń Chelsea wygrała oba rozegrane spotkania, w których zdobyła dziewięć bramek i nie straciła żadnej. Dla piłkarek Realu Madryt, które w tym sezonie pozostają niepokonane w spotkaniach wyjazdowych, to kolejny wymagający test i jakakolwiek zdobycz punktowa przywieziona do Madrytu będzie na pewno sukcesem.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!