Vallejo rezygnuje z wakacji

Podczas gdy na czas mundialu w Katarze wszystkie największe ligi wstrzymały swoje rozgrywki, Jesús Vallejo nie chce słyszeć o jakichkolwiek wakacjach. Hiszpański stoper dobrowolnie zrezygnował z przyznanych zawodnikom pierwszego zespołu dni wolnych, aby przez dwa tygodnie trenować z Castillą. Pierwszy tydzień treningów pod okiem Raúla ma już za sobą, a od poniedziałku rozpocznie kolejny cykl pracy z drugim zespołem Królewskich. Tym samym jedyne dni wolne dla Vallejo zbiegają się w czasie z weekendami, podczas których Castilla rozgrywa swoje mecze ligowe.

Przykładny profesjonalista, który zawsze chce być gotowy, gdyby wymagała tego sytuacja i Carlo Ancelotti potrzebowałby alternatyw w defensywie. Postawa i nastawienie Vallejo, który przecież nie może liczyć na zbyt wiele szans na grę, jest w klubie bardzo doceniana. Tym bardziej teraz, gdy tak naprawdę nikt nie wie, w jakim stanie poszczególni zawodnicy wrócą z mundialu do Madrytu.

W świecie futbolu wszystko szybko się zmienia i 25-letni Hiszpan ma świadomość tego, że szansa może się pojawić na horyzoncie w najmniej spodziewanym momencie. Doświadczył tego już w poprzednim sezonie, gdyż bez praktycznie żadnego rytmu meczowego musiał wejść na boisku w półfinałowym starciu Ligi Mistrzów z Manchesterem City. Wówczas nie zawiódł i pomógł swojemu zespołowi w awansie do wielkiego finału w Paryżu.

Vallejo nie przestaje wierzyć w to, że wciąż może odnieść sukces w Realu Madryt. A jedyną drogą ku temu, aby to w ogóle było możliwe, jest codzienna ciężka praca. I dobrowolne uczestnictwo w treningach z Castillą jest najlepszym dowodem na to, że pod tym względem w głowie stopera nic się nie zmieniło.