Vinicius: Za pięć lat widzę się w Realu

Czy masz w głowie liczbę bramek, które chciałbyś zdobyć w tym sezonie?
Jedyne liczby, jakie umieszczam w swojej głowie to te dotyczące tytułów, które mogę zdobyć, to co staram się robić to zawsze być na swoim najlepszym poziomie, aby wygrywać z największymi zespołami na świecie. Liczby bramek i asyst, oczywiście chcę być zawsze dobry, zawsze taki jak w zeszłym sezonie, ale najważniejsze jest to, co generuję na boisku i że robię wszystko, aby pomóc swojej drużynie.

Co najbardziej podoba ci się w duecie, który tworzysz z Benzemą?
Myślę, że wszystko. Karim każdego dnia dużo mnie uczy i robię wszystko, aby mógł strzelać dużo goli, tak jak w zeszłym sezonie. To osoba, która bardzo mi pomogła i ja staram się jej bardzo pomóc na boisku. Po tak długim czasie gry z Cristiano, bycie gwiazdą zespołu jest dla niego bardzo ważne i cieszę się, że mogę mu pomóc.

Czy bramka, którą zdobyłeś w finale Ligi Mistrzów, jest twoim ulubionym golem?
Na pewno jest to mój ulubiony gol i najważniejszy. To bramka, o której tak bardzo marzyłem. Zdobycie bramki w finale Ligi Mistrzów było bardzo miłe, ale nie chcę się tutaj zatrzymywać, chcę nadal robić wiele rzeczy i nadal tworzyć historię w największym klubie na świecie.

Czy widzisz siebie zdobywającego Złotą Piłkę?
Cały czas pracuję, aby móc dalej się rozwijać i robić wspaniałe rzeczy dla mojego zespołu, który jest najważniejszy, liczą się tytuły drużynowe. Jeśli będziemy spisywać się tak dobrze jak w zeszłym sezonie, to dobrzy zawodnicy, indywidualnie, będą to wygrywać.

Co najbardziej zmieniło się w tobie od momentu przybycia do Realu Madryt?
Myślę, że zmieniłem się pod wieloma względami, przede wszystkim z powodu mojego wieku. Przybyłem, gdy miałem 18 lat, dopiero co zacząłem grać w pierwszej drużynie w Brazylii i przybyć tutaj do największego klubu na świecie, gdzie trudno jest grać i z tyloma fanami… ale z biegiem czasu poprawiałem się każdego dnia i teraz jestem w najlepszej formie i mam nadzieję, że nie zatrzymam się tutaj i dalej będę się rozwijał, by robić wielkie rzeczy.

Gdzie widzisz siebie za pięć lat?
W Realu. Jestem pewien, że będę mógł kontynuować grę tutaj przez długi czas. Zarówno ja, jak i reszta młodych, którzy są z nami teraz: Camavinga, Rodrygo, Fede, Tchouaméni, Militão… mamy teraz bardzo dobry skład, a za trzy lub cztery lata będzie on znacznie lepszy.

Czego najbardziej brakuje ci z Brazylii?
Myślę, że moi przyjaciele i rodzina, którzy tam są. Mieszkam tu z prawie całą rodziną i to daje mi dużo więcej spokoju. Mieszkam z moimi braćmi i siostrami i tak naprawdę nie tęsknię za Brazylią tak bardzo, ponieważ jestem tutaj z moimi przyjaciółmi i rodziną, a to jest dla mnie najważniejsze.

Opowiedz nam o swojej współpracy z Pepsi.
Prawda jest taka, że bardzo się cieszę, że zostałem nowym ambasadorem Pepsi. Wcześniej zawsze widziałem ludzi z Brazylii, takich jak Ronaldinho i innych graczy, którzy robili rzeczy z Pepsi i zawsze miałem w głowie, że pewnego dnia będę mógł to zrobić ze względu na sposób, w jaki żyję i sposób, w jaki robię rzeczy, który jest bardzo podobny do Ronaldinho, który jest jednym z moich idoli. I myślę, że to jest dla mnie bardzo ważne.

Powiedz nam więcej o kolekcji Pepsi Art of Football.
Ronaldinho jest jednym z moich idoli, kiedy dorastałem i zawsze podziwiałem jego współpracę z Pepsi, także Beckahma, kiedy był w Madrycie i innych graczy. Zawsze chcę być jak ci zawodnicy i bycie tutaj dzisiaj jest bardzo ważne dla mnie, dla mojego wizerunku i bycia z tak wielką firmą jak Pepsi.