Advertisement
Menu
/ RealMadridTV

Ancelotti: Pomyślałem o zmianie wykonawcy…

Carlo Ancelotti pojawił się na konferencji prasowej po meczu La Ligi z Osasuną. Przedstawiamy zapis tego telespotkania trenera Realu Madryt z dziennikarzami na Santiago Bernabéu.

Foto: Ancelotti: Pomyślałem o zmianie wykonawcy…
Fot. Getty Images

[Onda Cero] Po pierwsze, jak czuje się Courtois? Czy będzie mógł zagrać w środę? I czy uważa pan, że to był błąd, że Benzema uderzał dzisiaj rzut karny po tym, co wydarzyło się w poprzednim sezonie w Pampelunie, gdy stawał naprzeciw Sergio Herrery?
Courtois jutro ma testy medyczne. Zobaczymy, czy będzie mógł wrócić. To nie jest problem mięśniowy. Myślę, że to problem z nerwem kulszowym i jutro się dowiemy, czy to coś poważnego. Ocenimy wtedy, czy może zagrać w środę. Pfff... Myślałem o tym, ale zmiana... Pomyślałem o zmianie wykonawcy, ale powinienem był zrobić to wcześniej. Pamiętam też, że po Osasunie Karim wykonywał dwa najważniejsze karne w sezonie z City i trafiał. Uważam, że jest najlepszy u nas w karnych i będzie uderzać je dalej.

[El Mundo] Dokonał pan zmian bardzo szybko, co jest nietypowe dla pańskiego etapu w Realu Madryt. Rozumiem, że nie był zadowolony szczególnie ze środka pola?
Ogólnie mecz nie był dobry i nie był taki, jakiego chcieliśmy. Intensywność w pierwszej połowie nie była dobra, zespół był dosyć wolny, była mała intensywność z piłką i mała intensywność bez piłki. To nie był jednak problem z pomocnikami, a problem ogólny. Obrona za bardzo nie naciskała. W drugiej połowie po golu na remis było lepiej, szczególnie pod względem intensywności, było jej dużo więcej. Zmian dokonałem, by wprowadzić świeże nogi.

[SER] Czy te przerwy na kadry dla takich ekip jak Real Madryt są trudne do przejścia? Z tego wynikało to, że w pierwszej połowie brakowało wam świeżych nóg?
Nie... Nie musimy używać wymówek z przerwą. Musimy zarządzać przerwą. Kadra jest bardzo dobra i z tego powodu dokonałem zmian. Nadałem priorytet tym, którzy tu trenowali, tyle. Mecz nie poszedł tak, jak tego chcieliśmy, ale poza tym wszystkim mecz był wygrany. Nie mieliśmy jednak szczęścia z trafieniem karnego. Szkoda, ale trzeba patrzeć dalej. Dotychczas ta drużyna radziła sobie bardzo dobrze i będzie dalej radzić sobie bardzo dobrze.

[COPE] Jak ocenia pan Karima po praktycznie miesięcznej przerwie?
To nie był jego najlepszy mecz, ale to dosyć normalne po przegapieniu kilku meczów. Trenował bardzo ciężko i pewnie nie jest tak dokładny czy świeży, ale potrzebował tej pracy na kolejne spotkania.

[MARCA] Czy drużyna po przerwie nie wyszła zbyt zimna?
Myślę, że straciliśmy gola po dośrodkowaniu ze środka pola i oni mieli strzał w pierwszej połowie. To prawda, że mieli też kilka kontr, ale bez zagrożenia. Uważam, że nie graliśmy z bardzo intensywnym rytmem, ale mecz był pod kontrolą i na końcu zasługiwaliśmy na wygraną.

[Radio Nacional] Jak patrzy pan na pierwszy remis po dziewięciu wygranych z rzędu? Boli pana bardziej brak skuteczności, by zamknąć mecz czy może brak wykorzystania gry w przewadze?
Nie było za dużo gry w przewadze i próbowaliśmy dośrodkowywać, ale oni czują się komfortowo przy wrzutkach. Nie było jednak miejsca na granie w inny sposób. Myślę, że mecz nie wyszedł dobrze. Mogliśmy go rozwiązać karnym, ale w lidze i sezonie tak może się dziać. Kończy się nasza pozytywna seria i teraz zaczniemy kolejną pozytywną serię.

[Radio MARCA] Mariano zaliczył pierwsze minuty w lidze, a Hazard w ogóle się nawet nie rozgrzewał. Widzieliśmy też zmianę systemu na 4-2-3-1 z Rodrygo za napastnikiem. Czy tam na mediapuntę nie pasował bardziej Hazard? Czy w tym momencie sezonu Mariano jest w rotacji przed Hazardem?
Nie. Nie, to był mecz, w którym potrzebowaliśmy napastnika mocnego w grze głową i Mariano miał szansę z główki po wrzutce. Te ostatnie minuty to nie był mecz na jakość Hazarda.

[El País] Traciliście gole we wszystkich ligowych meczach w tym sezonie. Martwi to pana? Jaki wyciąga pan z tego wniosek?
Tak, można się w tym poprawić. Dzisiaj to był gol, gdy drużyna była dobrze ustawiona. To była praktycznie bardziej odbitka... Nie mieliśmy szczęścia, ale to prawda, że musimy poprawić ten aspekt, chociaż w Lidze Mistrzów radziliśmy sobie świetnie.

[OkDiario] Do jakiej szatni wszedł pan po tej stracie punktów?
Ta ekipa kiedy nie wygrywa, nie jest zadowolona, jest smutna... Nie jesteśmy zadowoleni, jesteśmy smutni i to jest powód, dzięki któremu ta drużyna wygrała tyle w poprzednim sezonie. Dla nas remis jest powodem jest smutku i szybko zareagujemy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!