Advertisement
Menu
/ sportske.jutarnji.hr

Modrić: Nie udałoby się, gdyby zmiennicy wykazywali jakiekolwiek niezadowolenie

Luka Modrić w drugiej części rozmowy ze Sportske Novosti opowiada o swoich kolegach z Realu Madryt. Przedstawiamy tłumaczenie opublikowanej rozmowy.

Foto: Modrić: Nie udałoby się, gdyby zmiennicy wykazywali jakiekolwiek niezadowolenie
Fot. Getty Images

Główny wywiad z Chorwatem można znaleźć w tym artykule.

Nie lubisz chwalić indywidualności, ale nowi zawodnicy Realu Madryt muszą zostać podkreśleni, a twoje słowo jest ważne w Realu Madryt.
Cóż, powtórzę, że przyjście Alaby było wielkim sukcesem dla klubu. Wiedzieliśmy, że to topowy piłkarz i szybko zobaczyliśmy, że to też fantastyczna osoba. Pasuje do Realu, jak gdyby grał z nami od 10 lat i mogę też powiedzieć, że to jedna z najlepszych osób, jakie poznałem w futbolu. Camavinga też był doskonały, szczególnie w drugiej części sezonu, gdy zaaklimatyzował się w Realu. Nie powinniśmy zapominać, że przyszedł do tak dużego klubu w wieku 18 lat. To dla niego też nowy kraj i nowe znajomości.

Mówiłeś, że da się wyczuć jego motywację na treningach.
To bestia! W styczniu było klarowne, że zrobił krok do przodu. Jest silny, solidny jak skała, a w treningu niewielu może walczyć z nim w pojedynku indywidualnym.

Vinícius Júnior i Rodrygo potwierdzili, że Real podejmuje poprawne decyzje z inwestowaniem w młodych graczy.
Na pewno. To dwa wyjątkowe talenty. Vini jest szybki jak wiatr i penetruje obronę. Rodrygo podobnie. Wnieśli ogromną dawkę nowej energii, która napełnia całą ekipę.

Valverde jest młody, ale ma praktycznie status weterana.
Jest bardzo mocny, a gdy rozpościera skrzydła, trudno go zatrzymać. Ja jednak ponad wszystkim u każdego z tych młodych graczy oraz nowych nabytków chcę podkreślić charakter. To doskonali ludzi, pokorni, szanujący relację w zespole i hierarchię, a także ci ciężko pracujący, którzy szybko zrozumieli, na czym polega rzeczywistość Realu Madryt. Dlatego właśnie mamy taką chemię w grupie, bo charakterystyki weteranów i młodych pasują do siebie.

Thibaut Courtois jest niesamowicie doświadczony, ale też w tym sezonie zrobił wrażenie na całym piłkarskim świecie. To bramkarz, którego parady są dla zespołu jak strzelone gole?
Czapki z głów do samej ziemi. Miał fenomenalny sezon i moim zdaniem potwierdził, że jest najlepszym bramkarzem na świecie. To jednak nie pomoże mu w Katarze, gdy staniemy naprzeciw siebie [śmiech].

Ancelotti raczej miał jasne wybory. Duża liczba graczy pozostawała zmiennikami. Jak sobie z tym radzić?
Potwórzę moje stanowisko: fakt rozegrania wspaniałego sezonu wynika z jednorodności szatni. Nie udałoby się dokonać tego samego, gdyby piłkarze z ławki wykazywali jakiekolwiek niezadowolenie albo zakłócali atmosferę. Każdy wypełniał oczekiwania, gdy grał i był wspaniały we wspieraniu zespołu z ławki. Tego nie da się udawać. To pokazuje ich pozytywny charakter.

Opuszczają was teraz ważni gracze z twojej ostatniej dekady w Realu Madryt. Pierwszy to legenda klubu z rekordowymi 25 trofeami, czyli Marcelo.
Ach, Marcelo, przyjaciel na całe życie! To trudne chwile, gdy rozstajesz się z kimś, z kim spędziłeś 10 lat tak intensywnego piłkarskiego życia. On grał w Realu przez 15 lat. Przychodził jako nastolatek, odchodzi jako legenda. Trzymaliśmy się razem, nasze dzieci razem dorastały, a jego syn to utalentowany napastnik, tak mówią w klubie. Będziemy za nim bardzo tęsknić, szczególnie za jego radością, dobrym duchem, chęciami do żartowania i roztaczaniem pozytywnej energii. Jest mi przykro, że odchodzi, ale jestem szczęśliwy, że tak żegna się z Realem. Wygraliśmy trzy tytuły, świętowaliśmy na Cibeles i Santiago Bernabéu. To bardzo zasłużone pożegnanie bardzo ważnej postaci dla historii Realu Madryt.

Wcześniej odchodzili od was Cristiano Ronaldo, Sergio Ramos, Rafa Varane i Keylor Navas. Po prawie czternastu latach razem, czy rozstajesz się w ten sposób także z Bale'em?
To sami wielcy gracze i wielkie postacie, które zawsze będą częścią mojej historii. Bale to jeden z moich ulubionych kolegów. Graliśmy razem przez cztery lata w Tottenhamie i dziewięć w Realu Madryt, więc poznałem go bardzo dobrze. To świetny człowiek i topowy piłkarz. Życzę mu szczęścia w jego dalszej karierze.

Kończy się także misja spektakularnego Isco.
Kolejny świetny gość, z którym przyjemnością było przebywanie i granie. Isco to właśnie ktoś taki: spektakularny i klasowy gracz. Ten, kto go zatrudni, będzie zadowolony. Życzę mu, by czuł się szczęśliwy jako pierwszoplanowa postać swojego zespołu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!