Advertisement
Menu
/ marca.com

MARCA: Gabriel Jesus kosztowałby 50 milionów euro

Królewscy są zainteresowani brazylijskim napastnikiem i znają już jego cenę, ale na ten moment wciąż nie mogą go pozyskać z powodów niezależnych od siebie.

Foto: MARCA: Gabriel Jesus kosztowałby 50 milionów euro
Fot. Getty Images

Jeśli nie dojdzie do wielkiej niespodzianki, Manchester City i Gabriel Jesus rozstaną się tego lata. Strony uzgodniły to w kwietniu, kiedy odbyły się pierwsze spotkania w celu rozwiązania sytuacji. Real Madryt, jak donosi dziennikarz Antón Meana z Cadena SER, jest czujny po tym, jak napastnik został zaoferowany Królewskim.

W rozmowach między angielskim klubem a przedstawicielami zawodnika osiągnięto polubowne porozumienie: choć dla żadnej z zainteresowanych stron nie byłoby dramatem wypełnienie kontraktu, który kończy się w 2023 roku, preferowane jest odejście w tym oknie transferowym. City uważa, że lepiej jest za niego zarobić, niż stracić go za bezcen, zwłaszcza po wzmocnieniu Haalandem i Juliánem Álvarezem, a sam zawodnik widzi, że jego udany cykl w Manchesterze dobiega końca.

W obliczu takiej perspektywy chętni na pozyskanie Gabriela Jesusa zajęli pozycje. Najgłośniej mówi się o Arsenalu, choć nie ma jeszcze oficjalnej propozycji. W Anglii zabiega o niego również Tottenham, który chce dać Conte gwarancję realizacji projektu. Z kolei Chelsea wyraziła swoje zainteresowanie, ale pozostaje w tyle ze względu na ograniczone pole manewru wynikające ze skomplikowanej sytuacji instytucjonalnej. W Niemczech chciałaby go za to Borussia Dortmund.

Manchester City zhodzi się na sprzedaż Gabriela Jesusa za 45–50 milionów euro. Jest to kwota ustalona po badaniu rynku, które zaowocowało przystępną ceną za gracza, który woli występować jako środkowy napastnik, ale który również, dzięki determinacji Guardioli, przystosowuje się do gry na flankach, zawsze nie szczędząc wysiłków w pressingu i pomocy w defensywie.

Real Madryt rozważa transfer brazylijskiego zawodnika. Jest on bardzo lubiany zarówno przez kierownictwo sportowe, jak i przez Ancelottiego. Do kwoty transferu należy doliczyć pensję byłego zawodnika Palmeiras, która nie jest wygórowana, ale nie będzie też niska: w Anglii wynosi ona ponad 7,5 miliona euro netto za sezon.

Innym aspektem, który należy wziąć pod uwagę, jest liczba piłkarzy spoza UE, czyli Vinícius, Rodrygo i Militão. Klub z Madrytu miał nadzieję, że ten pierwszy otrzyma europejski paszport, ale obecne opóźnienie spowodowało niepewność, co oznacza, że na ten moment Gabriel Jesus nie może zostać zakontraktowany. I ten problem może być ostateczny, ponieważ wciąż nie wiadomo, kiedy zakończy się biurokratyczny bałagan, dający hiszpańskie obywatelstwo Viniemu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!