Advertisement
Menu
/ as.com, marca.com

Isco doszedł do porozumienia z Betisem

Hiszpańskie media zgodnie podają, że Isco doszedł do porozumienia z Betisem w kwestii kontraktu na sezon 2022/23. 30-letni pomocnik miał sobie zagwarantować zarobki w wysokości 10 milionów euro brutto rocznie.

Foto: Isco doszedł do porozumienia z Betisem
Fot. Getty Images

Isco doszedł już praktycznie do pełnego porozumienia z Betisem. Jak zgodnie informują AS i MARCA, pomocnik Królewskich ma się stać najlepiej zarabiającym piłkarzem w całej historii klubu z Benito Villamarín. W tym momencie mowa jest o rocznym kontrakcie z opcją przedłużenia go o jeszcze jeden sezon, zgodnie z którym 30-latek miałby inkasować 10 milionów euro brutto rocznie. Do sumy tej trzeba będzie jeszcze doliczyć tak zwaną premię za podpis, gdyż zawodnik przeniesie się do Andaluzji na zasadzie wolnego transferu.

Jednak jeszcze przed domknięciem całej operacji Betis musi sobie zagwarantować dodatkowy zastrzyk gotówki. Uzależniony jest on przede wszystkim od zajęcia w La Lidze miejsca premiowanego udziałem w Lidze Mistrzów i jedną większą sprzedażą w najbliższym letnim okienku transferowym. W tym kontekście zaczyna się wymieniać nazwisko Nabila Fekira, za którego Los Verdiblancos oczekiwaliby oferty na ponad 40 milionów euro.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, Isco będzie już trzecim wzmocnieniem Betisu na sezon 2022/23. Andaluzyjczycy zdążyli już zagwarantować sobie podpisy Luiza Felipe z Lazio (wolny transfer) i Luiza Henrique z Fluminense (około 13 milionów euro). Ponadto kończące się po tym sezonie kontrakty przedłużą Claudio Bravo, Andrés Guardado i Joaquín.

Pellegrini kluczowy
Kluczową rolę w decyzji Isco miał odegrać Manuel Pellegrini. Obaj panowie znają się jeszcze za czasów pracy w Máladze, w której pomocnik bardzo sobie chwalił współpracę z chilijskim szkoleniowcem. Obecny jeszcze zawodnik Realu Madryt jest zdania, że ma przed sobą jeszcze kilka lat gry na najwyższym poziomie, dlatego poszukiwał klubu, który mógłby mu zagwarantować regularne występy w europejskich pucharach.

Sytuacja Betisu w kontekście awansu do Ligi Mistrzów nie jest może komfortowa, ale w klubie wytworzyła się atmosfera prawdziwej euforii i wielkich nadziei w związku z ostatnim triumfem w Copa del Rey. Ponadto styl gry Los Verdiblancos wpisuje się w preferencje Isco, który w końcu mógłby uniknąć tak niewdzięcznego dla niego systemu 4-3-3, który konsekwentnie jest praktykowany w Madrycie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!