Laso: Nie podobają się nam nasze ostatnie występy

– Mecz miał dwie fazy. My wykonaliśmy bardzo dobrą robotę i mieliśmy 12 punktów przewagi. Praca defensywna była znakomita, z pewnymi drobnymi błędami, ale ogólnie znakomita. Jednak w ciągu ostatnich 12-14 minut przestaliśmy zdobywać punkty. Nie trafialiśmy, a trafiał rywal, co pozwoliło mu wrócić do meczu.

– Takie sytuacje są denerwujące, ponieważ ten mecz sporo nas kosztował i myślisz o tym, że drużyna przez wiele minut grała na dobrym poziomie. Musimy szybko przewrócić stronę, bo czeka nas kolejny ważny mecz w piątek z Bayernem. Kiedy wygrywamy, nie wszystko jest dla mnie dobre, a kiedy przegrywamy, nie wszystko jest złe. Znajdujemy się w fazie rozgrywek, która jest dla nas bardzo wymagająca i często brakuje nam świeżości w grze. Nie podobają się nam nasze ostatnie występy. Utrzymujemy drugie miejsce w lidze, ale mamy świadomość, że przed nami jeszcze wiele meczów i wyzwań, zarówno w lidze, jak i w Eurolidze.

– Była jedna kluczowa akcja, kiedy zostaliśmy ukarani. Mieliśmy wtedy przewagę i piłkę, a skończyło się to rzutami osobistymi dla nich i piłką dla nich. Trafiali i to dodało im siły. My mieliśmy niską skuteczność rzutów, również osobistych. Przestaliśmy wtedy bronić na poziomie, na jakim robiliśmy to przez pierwsze 25 minut meczu. Tenerife zyskała pewność siebie i ich skuteczność w ostatniej kwarcie okazała się decydująca.

– Imbroda? Przede wszystkim chciałbym wyróżnić jego pracę dla koszykówki, gdy był u nas. Jego strata jest smutnym dniem dla koszykówki. Minuta ciszy była pełna emocji, ponieważ on był wzorem dla każdego miłośnika tego sportu.