Pedrerol: Mbappé po dwumeczu z Realem ogłosi, że opuszcza PSG

– [wybrzmiewa słynne „Tik tak”, które program promuje w sprawie Mbappé] Definitywny tik tak. Jesteśmy w 2022 roku i Mbappé jest wolny, by podpisać umowę z Realem Madryt. Nie zależy to od żadnego emira, od jego zgody czy jej braku. Nie zależy to od 160, 180 czy 200 milionów euro, jakie były ostatnią ofertą Florentino Péreza i Realu Madryt dla PSG, na co nie doczekano się nawet odpowiedzi. Mbappé decyduje o swojej przyszłości. Tylko on... Albo lepiej mówiąc: jego otoczenie i on.

– W Realu Madryt panuje spokój, chociaż w ostatnich tygodniach presja części otoczenia zawodnika na przedłużenie kontraktu z PSG była bardzo mocna. W ostatnich tygodniach ważna osoba z jego otoczenia mocno naciskała na gracza, próbując przekonać go, że najlepiej byłoby zostać na dwa dodatkowe lata w PSG, a potem będzie jeszcze czas na odejście do Realu Madryt. To była bardzo silna presja, a Real Madryt się tym martwił. Teraz istnieje pewność siebie. Wiara w pragnienie piłkarza, które jest w tym wszystkim kluczowe.

– Pamiętacie, że w określonym czasie jego matka była bardzo ważna w tym, że Mbappé przeszedł do PSG. On grał w Monaco i matka powiedziała mu: dobrze byłoby, gdybyś został w Paryżu z powodu wieku, brata, rodziny, twojego miasta, twojego kraju. I chłopak zdecydował się na przejście do PSG. Teraz ważna część jego otoczenia próbowała przekonać go, by został tam na dwa kolejne lata. I nie jest to problem dotyczący pieniędzy, bo gdyby został w PSG, zarobiłby dużo więcej niż w Realu Madryt. Dużo więcej. Real Madryt jest teraz jednak przekonany, że ma „tak” od Mbappé. Jest przekonany.

– Co wydarzy się w najbliższych tygodniach? Cisza. Cisza z obu stron: Mbappé i Realu Madryt, bo PSG nie ma tu żadnego znaczenia. Cisza. Jest bardzo ważny dwumecz Realu z PSG. Co mogłoby wydarzyć się po nim? Albo pytając inaczej: co na pewno się po nim wydarzy? Mbappé ogłosi swoje odejście z PSG. Mbappé powie, że opuszcza PSG. W żadnym wypadku nie powie jednak, że odchodzi do Realu Madryt. Nie trzeba szukać daleko: Alaba zrobił to samo. Alaba ogłosił pożegnanie z Bayernem, ale nie powiedział, że odchodzi do Realu Madryt, a znał już swój los.

– Mbappé nie powie, że odchodzi do Realu Madryt, dopóki nie skończy się sezon. Jednak wszystko wskazuje na to, że aby zmniejszyć presję czy uniknąć pytań, Mbappé po dwumeczu z Realem ogłosi, że opuszcza PSG. Pozostaną wtedy jedynie pytania o to, gdzie idzie.

– Zostaje sprawa Hålanda. W Barcelonie go chcą, to jest jasne. Alfedo Duro [jeden ze stałych gościu Chiringuito] ostatnio w naszym programie informował, że Håland chce grać w Hiszpanii i dodał, że jego kierunkiem będzie Real Madryt. Za wielu opcji nie ma, ale całkowicie zgadzam się z informacjami Alfredo Duro. Do Realu Madryt doszło, że Håland bardzo ucieszyłby się z grania w Realu Madryt.

– Jednak najpierw trzeba podpisać Mbappé, czego ciągle nie zrobiono. Najpierw Mbappé, a potem zobaczy się, co można zrobić z Hålandem i ile może kosztować. Håland jednak zakomunikował Realowi Madryt, że byłby otwarty na ten transfer.

– Niczego się nie wyklucza. Wy niczego nie wykluczajcie. Celem numer jeden jest Mbappé i Mbappé patrzy na to klarownie pomimo presji, jakiej został poddany, że chce dołączyć do Realu Madryt. Praktycznie z całą pewnością ogłosi po zakończeniu dwumeczu z Realem, że opuszcza PSG. Real po podpisaniu Mbappé podejdzie do transferu Hålanda, którego chce także Barcelona. To będzie taka rozrywka... To przeraziło nawet mnie, bo ja chcę Hålanda w Barcelonie [Pedrerol to zadeklarowany kibic Barcelony].