Ancelotti: To mecze dla innych napastników niż nasi

– Próbowaliśmy, więc co mamy zrobić więcej... Mogliśmy mieć trochę więcej jakości na ostatnich metrach, ale dobrze odbieraliśmy piłkę, wszystko kontrolowaliśmy, nie dopuściliśmy ich do kontr... Nie myślę, by prosić drużynę o więcej. Próbowaliśmy, nie wygraliśmy, ale rozegraliśmy dobry mecz.

– Korekty po pierwszej połowie? W pierwszej połowie nie łamaliśmy ich obrony. Jeśli zmieniasz stronę długim zagraniem, to po przyjęciu na skrzydle gracze w środku muszą wchodzić w ich defensywę. Mendy za dużo tego nie robił, Hazard robił tego więcej. Intensywność rozgrywania też nie była za wysoka. W drugiej połowie było całkowicie inaczej. Przełamaliśmy obronę w taki sposób wiele razy i mieliśmy dużo sytuacji, ale piłka nie wpadła. Ja osobiście jestem zadowolony. Gdy wygrywamy, jestem bardzo zadowolony. Gdy rozgrywamy dobry mecz, jestem zadowolony. Gdy przegrywamy i gramy źle, jestem smutny. Dzisiaj jestem zadowolony.

– Hazard grał lepiej, gdy zszedł do środka? Zgadzam się. Pierwsza połowa wiele go kosztowała. W drugiej był dużo bardziej w meczu, miał dużo więcej sytuacji, miał świetne kombinacje z atakującymi, poradził sobie świetnie.

– Ocena modyfikacji w składzie spowodowanych koronawirusem? Jestem zadowolony. Rozegraliśmy mecz i... Kosztowało nas strzelenie gola i tak już się działo, gdy rywal mocno się zamykał.

– Dlaczego takie mecze tyle nas kosztują? Bo gdy rywale się tak zamykają, musisz bardziej wykorzystywać dośrodkowania i napastników, którzy mają inne cechy od naszych napastników. To nie znaczy, że chcę wymienić Benzemę, nigdy w życiu [śmiech], ale jego charakterystyka jest inna.

– Trener Cádizu po meczu poprosił mnie, bym zrozumiał jego podejście do tego spotkania? Ja doskonale je rozumiem. Musieli rozegrać taki mecz i zagrali z wielką walką. Myślę, że przez walkę i zaangażowanie zasłużyli na punkt.