Prezes Lille nie przekreśla sprowadzenia Hazarda

Wciąż nie wiemy, jak będzie wyglądać przyszłość Edena Hazarda, który notuje kolejny fatalny sezon w Realu Madryt. Niewykluczone, że już w najbliższym okienku transferowym Belga będzie starać się sprowadzić Lille. Mistrz Ligue 1 z poprzedniego sezonu już w najbliższym czasie może potrzebować nowego skrzydłowego, ponieważ klub dogadał się wstępnie z Fiorentiną w kwestii sprzedaży Jonathana Ikoné. Jeśli transfer Francuza dojdzie do skutku, jedną z opcji na jego zastąpienie jest właśnie Hazard, o czym wspomniał niedawno prezes Lille, Olivier Létang.

„Powrót Edena do Lille? Nie jest to scenariusz niemożliwy. Jeśli będzie trzeba, pojadę do Hiszpanii. W każdej chwili może się zdarzyć coś, co wydaje się niemożliwe. Hazard jest, bez cienia wątpliwości, piłkarzem z niewiarygodną jakością. Aktualnie to gracz Realu i cały czas ma w Madrycie ważny kontrakt”, przyznał Létang w programie L’Équipe du Soir.

W tym momencie belgijski atakujący znajduje się na liście zawodników, którzy mogą opuścić klub podczas zbliżającego się okienka. Lille może ruszyć po 30-latka, jednak w grę wchodzić będzie wyłącznie opcja z wypożyczeniem, gdyż Francuzi nie zamierzają wydawać 40 milionów euro za zawodnika, którego forma jest jedną wielką niewiadomą. Atakujący w obecnym sezonie ma na koncie zaledwie 424 rozegrane minuty w oficjalnych spotkaniach, w trakcie których zanotował zaledwie tylko jedną asystę.

Ostatnie tygodnie są szczególnie trudne dla Edena, który w ostatnich siedmiu meczach Królewskich pojawił się na boisku tylko na 10 minut w konfrontacji z Interem. Przejście do Lille może być więc rozwiązaniem problemu Edena, jednak w takim przypadku będzie musiał liczyć się z obniżeniem zarobków. Cała operacja wydaje się trudna, ale nie niemożliwa.