Advertisement
Menu
/ marca.com

Lider Alaba

W bieżącym sezonie David Alaba robi wszystko – wyprowadza piłkę, pomaga w środku pola i tworzy groźne sytuacje pod bramką rywala. Sprowadzenie Austriaka okazuje się strzałem w dziesiątkę.

Foto: Lider Alaba
Fot. Getty Images

Real Madryt sprowadził latem tylko dwóch nowych zawodników i śmiało może powiedzieć, że w obu przypadkach się nie pomylił. Eduardo Camavinga miał świetne wejście do zespołu, choć w ostatnich tygodniach nieco spuścił z tonu. Jednak druga nowa twarz gra na takim poziomie, że niewielu madridistas pamięta jeszcze o Sergio Ramosie, mówiąc oczywiście o kwestiach czysto piłkarskich, bo inną sprawą jest wymiar symboliczny aktualnego gracza PSG. 

David Alaba spełnia wszystkie oczekiwania, jakie klub pokładał w nim, kiedy sprowadzał go po wygaśnięciu kontraktu z Bayernem. To oczywiście nie oznacza, że Austriak przyszedł za darmo, jednak Real Madryt nie bez problemu spełnił żądania obrońcy, będą przekonanym, że piłkarz od razu będzie odpłacał się na boisku. I tak też się stało.

Niebywała wszechstronność
Wszechstronność Alaby, czyli jeden z czynników, który zdecydował o jego sprowadzeniu na Santiago Bernabéu, została jeszcze bardziej uwypuklona na przestrzeni bieżącej kampanii. Austriak zaczął sezon jako lewy obrońca, prezentując bardzo wysoki poziom, jednak Carlo Ancelotti zawsze widział w nim stopera. 29-latek został więc przesunięty na środek formacji defensywnej i z miejsca stał się liderem.

W spotkaniu z Granadą mogliśmy obejrzeć jeszcze bardziej kompletną wersję zawodnika. Przeciwko rywalowi, który większą część meczu wyczekiwał na własnej połowie, Austriak nie tylko świetnie wyprowadzał piłkę, ale wielokrotnie znajdował się w linii z pomocnikami, gdzie radził sobie niczym rasowy gracz środka pola. Alaba bardzo dobrze operuje piłką i ma łatwość w znajdowaniu kolegów, a jego kondycja pozwala mu podłączać się w różne strefy boiska. Na Nuevo Los Cármenes często brał udział w fazie ataku jako lewy skrzydłowy i zaserwował kilka ciekawych dośrodkowań. Nie miał okazji do wykończenia żadnej akcji, jednak ten aspekt piłkarskiego rzemiosła również nie jest mu obcy, o czym przekonaliśmy się na Camp Nou.

Opcja do środka pola
Ancelotti nie wyklucza opcji wykorzystania Alaby w drugiej linii. Włoch doskonale zna mocne strony zawodnika, którego miał możliwość prowadzić w Bayernie. W tamtym okresie Alaba grał przede wszystkim jako boczny obrońca, choć Carletto w kilku meczach wystawiał go na pozycji stopera. Za Flicka Alaba był już etatowym środkowym obrońcą, jednak Niemiec potrafił ustawić go też na pozycji środkowego pomocnika, pivota czy bocznego pomocnika.

Ewentualnie wystawienie Alaby do drugiej linii mogłoby nieco przewietrzyć środek pola, w którym nie do ruszenia wydają się być Casemiro, Kroos i Modrić. Obecność Carvajala, Militão i Mendy’ego zapewnia spójność obronie, co umożliwia przesunięcie Austriaka. Ancelotti nie ma też wielkiego pola manewru w strefie kreowania gry, gdzie Isco odgrywa marginalną rolę, a Asensio jest dużo groźniejszy jako atakujący, niż jako kreator, więc praktycznie jedyną alternatywę tworzą Valverde i Camavinga. 

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!