Advertisement
Menu
/ as.com

Galáctico Vinícius

Vinícius odgrywa coraz ważniejszą rolę w zespole Realu Madryt i w tym momencie jest pewniakiem w jedenastce Carlo Ancelottiego. Klub już teraz szykuje dla niego nowy kontrakt i znaczącą podwyżkę.

Foto: Galáctico Vinícius
Fot. Getty Images

Krok po kroku, dzięki konsekwencji i wytrwałości Vinícius zbliża się do statusu Galáctico, który nie tak dawno wydawał się czymś poza jego zasięgiem. W tym momencie brazylijski atakujący jest u boku Karima Benzemy fundamentem tego Realu Madryt i niekwestionowanym zawodnikiem pierwszego składu Carlo Ancelottiego. W obecnym sezonie rozegrał jak do tej pory 16 meczów, w których zanotował 9 bramek i 7 asyst. Najważniejsze jest jednak to, że odczucia wokół 21-latka są takie, że to dopiero początek.

Vinícius od samego momentu przenosin do stolicy Hiszpanii w 2018 roku potrafił się przystosowywać do towarzyszących mu okoliczności. Najpierw zgodnie z decyzją Julena Lopeteguiego został oddelegowany do Castilli, gdzie miał zaadaptować się do europejskiego futbolu. Definitywny awans do pierwszego zespołu miał miejsce pod skrzydłami Santiago Solariego, natomiast u Zinédine'a Zidane'a przyszła pora na prawdziwe dojrzewanie. Francuz od samego początku wymagał od młodego piłkarza samodyscypliny, angażowania się w pracę defensywną całego zespołu i skupienia się przede wszystkim na futbolu. Przełomowy pod tym względem był sierpień 2020 roku, gdy Vinícius ku zaskoczeniu wszystkich został oddelegowany na ławkę rezerwowych w rewanżowym meczu z Manchesterem City.

Od tamtego spotkania minął ponad rok i teraz Brazylijczyk jest zupełnie innym piłkarzem. W dalszym ciągu jest szybki, dynamiczny, nieszablonowy i nieprzewidywalny, ale jednocześnie zdecydowanie poprawił się, jeśli chodzi o dokładność, skuteczność i kwestie czysto taktyczne. Dobrze to widać na przykładzie skuteczności podań – obecnie osiąga on pod tym względem 86,9%, co jest o jeden punkt procentowy lepszym wynikiem niż w poprzednim sezonie, o sześć punktów względem sezonu 2019/20 i aż o dziesięć punktów względem sezonu 2018/19.

W wieku zaledwie 21 lat Vinícius ma przed sobą świetlaną przyszłość. Dlatego też klub już teraz szykuje dla niego nowy kontrakt, który obie strony mają parafować przyszłego lata – umowa do 2028 roku, klauzula odstępnego w wysokości miliarda euro i awans na drugi szczebel w drabince płac przy podwyżce na osiem milionów euro netto rocznie. Galaktyczny kontrakt, na który perełka z Rio de Janeiro zasłużyła sobie ciężką pracą i poświęceniem. I to wszystko pod czujnym okiem Ancelottiego, który wręcz perfekcyjnie prowadzi Viníciusa w kierunku nowego statusu w drużynie.

Podobna sytuacja ma miejsce również w reprezentacji Brazylii. Chociaż Vinícius nie może jeszcze liczyć na regularne występy i pewne miejsce w pierwszym składzie, to  podobnie jak w Madrycie krok po kroku staje się coraz ważniejszym zawodnikiem w drużynie selekcjonera Tite. Najpierw odegrał ważną rolę w zwycięskim spotkaniu z Kolumbią, a następnie w starciu z Argentyną bez większych oporów decydował się na nieszablonowe zagrania i był o krok od zdobycia bramki. Teraz ma przed sobą kilka miesięcy na to, aby skupić się tylko na Realu Madryt. Vinícius wie, że jego moment nadchodzi.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!