Przełamanie Castilli, lider pokonany

Castilla w końcu przerwała złą passę i dopisała do dorobku komplet punktów. Bohaterem spotkania został Peter, autor dwóch bramek. Zwycięstwo nad rezerwami Villarrealu to niezłe osiągnięcie, ponieważ do tej pory nikt nie był w stanie ich pokonać. Królewscy co prawda nie ustrzegli się błędów i już na początku zostali za to ukarani, ale potrafili odwrócić losy spotkania. Brakowało trochę przypieczętowania zwycięstwa, by uniknąć nerwowej końcówki, jednak nie można narzekać. Trzy punkty wędrują na konto Castilli, co pozwoli oddalić się od strefy spadkowej.

Mecz rozpoczął się fatalnie dla Castilli, bo pierwsza akcja Villarrealu skończyła się golem. Królewscy potrzebowali trochę czasu, żeby się pozbierać, ale kiedy już się to udało, Peter doprowadził do remisu. Otrzymał podanie od Arribasa i pięknym strzałem nie dał szans Jörgensenowi. Blancos zaczęli przeważać i stworzyli sobie kilka okazji. Na bramkę rywali uderzali Latasa, Peter, czy Arribas, lecz Villarreal był w stanie się bronić. W doliczonym czasie ponownie błysnął Peter. Oddał strzał z linii pola karnego i dał Królewskim prowadzenie.

W drugiej połowie trener Villarrealu szybko chciał odmienić sytuację, przeprowadzając potrójną zmianę. Jednak efektu nie było widać na boisku. W 56. minucie Castilla mogła podwyższyć prowadzenie. Peter dośrodkował do Latasy i Jörgensen z najwyższym trudem uratował swój zespół. Po chwili szansę miał Arribas i wydaje się, że arbiter mógł podyktować rzut karny po faulu na Arribasie. Od tego momentu inicjatywę przejęli goście. Luis López miał coraz więcej pracy.

W końcówce na boisku zrobiło się więcej miejsca. Akcję w swoim stylu przeprowadził Aranda. Minął dwóch obrońców i groźnie strzelał, ale przyniosło to tylko rzut rożny. Villarreal długimi fragmentami utrzymywał się przy piłce i Castilla musiała zachować czujność w defensywie. Ostatnie minuty były dosyć nerwowe. Już w doliczonym czasie Carrillo musiał wybijać piłkę zmierzającą do bramki Królewskich. Do tego dośrodkowania z jednej i drugiej strony wprowadzały dużo zamieszania. Udało się to wszystko przetrwać i Castilla w końcu może cieszyć się ze zwycięstwa.

Real Madryt Castilla – Villarreal B 2:1 (2:1)
0:1 Tasende 4’
1:1 Peter 14’ (asysta: Arribas)
2:1 Peter 45’+1’

Real Madryt Castilla: Luis López, Carrillo, Gila, Rafa Marín, Pablo Ramón, Mario Martín, Dotor, Arribas (Jardí 94’), Peter, Théo (Aranda 46’), Latasa (Guðjohnsen 82’).

Villarreal B: Jörgensen, Leal, De la Fuente, Tasende, Íñiguez, Collado (Pacheco 53’), Del Moral, Carlo (Gelardo 84’), Ahn (Forés 53’), Jackson (Josifow 53’), Arana (Goujón 65’).